I jeśli wystarczy ci takie proste życie, to potrzebujesz ‘tylko’ 362 tysiące złotych (zakładając roczną stopę zwrotu 5%). Ale dla trzyosobowej rodziny to już nieco ponad trzy tysiące złotych miesięcznie i potrzebny kapitał rośnie do około miliona złotych. “Gorzej”, jeśli minimum socjalne cię nie zadowala i chciałbyś Energia lepszej jakości Poprawi się jakość dostarczanej energii. W jaki sposób? Skróceniu przerwy w dostawach prądu, a wiadomo, że każda awaria a następnie nagłe włączenie dostawy ma zły wpływ na domowe urządzenie elektryczne. Dotychczas w razie awarii i przerw należało najpierw skontaktować się z dostawcą, poinformować odpowiednie służby np. o przerwaniu linii energetycznej, następnie czekać na naprawienie. W nowym systemie operator może o awarii dowiedzieć się nawet wcześniej niż konsument, a przynajmniej w tym samym momencie – o awarii bezpośrednio poinformuje urządzenie, które wykryje usterkę lub przerwę w dostawie elektryczności. Co ważne, konsument będzie miał możliwość łatwiejsze i szybszego zmiany dostawcy. Obecnie, mimo że istnieje taka możliwość, wciąż niewielu klientów z niej korzysta. Wiąże się to bowiem z długimi i żmudnymi procedurami odczytów urządzeń pomiarowych, by rozliczyć dotychczasowego dostawcę, a następnie określić stan początkowy licznika dla nowego sprzedawcy. Nowe liczniki umożliwią takie rozliczenie w ciągu jednego dnia. To oczywiście także będzie miało dalekosiężne skutki dla całego rynku. Dostawcy energii zaczną bardziej starać się o względy swoich dotychczasowych klientów, np. poprzez dobieranie dogodnych taryf, obniżanie cen czy pakiety dodatkowych usług. Już teraz niektóre firmy energetyczne wchodzą w alianse np. z przedsiębiorstwami telekomunikacyjnymi oferując połączone usługi dostawy energii elektrycznej oraz telefonii komórkowej czy internetu w ramach jednego pakietu. Można się spodziewać, że tego rodzaju synergie będą częściej spotykane. Zobacz również:5 sposobów na oszczędzanie energii elektrycznejSmart Home AliExpress - tych gadżetów taniej nie znajdziesz [ Nowy system wprowadzi możliwość nie tylko oszczędzania, ale wręcz zarabiania na niewykorzystanej ilości prądu. Będzie to wyglądało tak, że końcowy odbiorca po podpisaniu stosownej umowy ze sprzedawcą, zobowiąże się do redukcji mocy pobieranej z sieci elektroenergetycznej. Dodatkowo zostanie wprowadzona możliwość podłączenia do sieci własnych urządzeń, np. przydomowych wiatraków czy paneli słonecznych. Klient w każdej chwili będzie miał możliwość, właśnie za pomocą urządzenia pomiarowego, przełączyć pobieranie energii z sieci sprzedawcy bądź z własnej mikrosieci. Będzie mógł też zarabiać na nadwyżkach. Wyobraźmy sobie sytuację, że z całą rodziną wyjeżdżamy na dwutygodniowy urlop. Wyłączamy większość urządzeń elektrycznych, także z gniazdek by np. telewizor nie pobierał energii w trybie stand by, lodówkę ustawiamy na tryb oszczędny. Jeżeli dodatkowo posiadamy własne źródło energii, które są podłączone do sieci, to w ciągu tych dwóch tygodni prawdopodobnie będziemy w stanie wyprodukować pewną ilość prądu, który będziemy mogli po prostu „wpuścić” do ogólnej sieci. Oczywiście odpłatnie. Prąd na kartę Na razie wprowadzane udogodnienia krok po kroku przybliżają nas do stworzenie inteligentnych rozwiązań energetycznych. Np. krajowa spółka Energa wprowadziła możliwość rozliczeń za energię na zasadzie pre-paid, czyli mniej więcej tak jak użytkowanie telefonu na kartę. Polega to na tym, że klient kupuje określoną ilość energii, choćby na kilka najbliższych dni (chociaż można oczywiście i na kilka miesięcy „do przodu). Po zainstalowaniu nowego licznika mamy możliwość śledzenia na bieżąco ile przedpłaconej energii już zużyliśmy, a ile nam jeszcze zostało. W każdej chwili możemy dopłacić i kupić więcej prądu. To ciekawe rozwiązanie np. gdy posiadamy domek letniskowy na drugim końcu Polski, z którego korzystamy co kilka miesięcy i zapominamy o odbieraniu rachunków. W przypadku prądu pre-paid, gdy zużyliśmy całą opłaconą energię i nie doładowaliśmy licznika, dopływ prądu jest odcinany automatycznie. Można go przywrócić dokonując kolejnego doładowania. Klienci firm energetycznych mogą także skorzystać z ofert zakupu i montażu kolektorów słonecznych wraz z całym oprzyrządowaniem. W Polskich warunkach energia pozyskiwana ze słońca jest najczęściej wykorzystywana do podgrzewania wody. Kolektory słoneczne stosuje się w taki sposób, by energia pochodząca z tego źródła zapełniała ok. 60% rocznego zapotrzebowania na ogrzewanie wody. Inne ustawienia, zwiększające relację użycia energii słonecznej mogą powodować przegrzewanie instalacji w okresach letnich. W naszej szerokości geograficznej kolektory słoneczne mogą być polecane właściwie tylko do podgrzewania wody w instalacjach CWU. Oznacza to, że raczej nie obejrzymy telewizji dzięki energii z paneli słonecznych. Mimo to, przy używaniu kolektorów jedynie do podgrzewania wody, szacuje się, że zwrot z takiej inwestycji (najprostsze instalacje dla czteroosobowej rodziny zaczynają się od ok. 4 tys. zł) wyniesie ok. 12-13 lat. Małe elektrownie wiatrowe mogą być dobrym rozwiązaniem w przypadku domków letniskowych lub jednorodzinnych w miejscach odległych od sieci energetycznych, gdzie koszt podłączenia do sieci byłby szczególnie wysoki. Przydomowe wiatraki można integrować np. z bateriami słonecznymi czy spalinowymi generatorami prądu. Najmniejsze generatory wiatrowe wytwarzają moc ok. 300 W, przy wietrze od 2 m/s. Maksymalna moc jest generowana przy wietrze 30m/s. Przy doborze instalacji wiatrowej ważne jest zatem dokładne sprawdzenie prędkości, siły i częstotliwości wiatru w danej okolicy. Turbiny wiatrowe generujące ok. 500 W można nabyć już w kwocie poniżej 2 tys. zł. Do tego trzeba dodać rozmaite inne dopłaty: od urządzeń przyłączeniowych aż po wizję lokalną specjalistów (ok. 2500 zł), którzy określą i doradzą najlepszy wybór generatora. Całą przydomową elektrownię wiatrową o mocy kilkuset watów można skompletować już za kilkanaście tys. zł otrzymując w zamian właściwie darmową eksploatację. Trzeba jednak pamiętać, że podobnie jak ogniwa fotowoltaiczne, także turbiny wiatrowe mogą mieć jedynie funkcję wspomagającą domowe zapotrzebowanie na energię. Codziennie od 19:30 do 20:00 możemy kupić tam potrawy przecenione o 25 proc., a po godz. 20:00 o 50 proc. Podobnie jest w „Bazylii” na ul Kuźniczej 42. Za pół ceny można tu zjeść Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie chopkins / / 2009-09-27 19:20 Witam mam odłożone trochę kasy i chciałbym zacząć grać na proszę o rady . Wyświetlaj: Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Anulek2021 / / 2021-03-06 13:43 Aby zarabiać na giełdzie trzeba się najpierw nauczyć jak to robić:) Wiedza jest najważniejsza, trzeba mieć dobry plan tradingowy i dobrze zarządzać ryzykiem. Nie bez znaczenia jest również psychologia rynku. Ważne jest też aby zdobywać wiedzę od ludzi, którzy osiągneli już sukcesy i podążać taka drogą co oni. Ja jestem od dwóch miesięcy w szkole tradingu i uczę się online od edukatorów z całego świata. Naprawdę niesamowita dawka wiedzy, energii i możliwości a nawet granie na żywo z nimi:) Pozdrawiam gorąco i życzę Wam sukcesów w tradingu, bo naprawdę można tu dużo zdziałać, gdy się tylko chce!:) Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie doped / / 2020-02-12 10:37 XTB ma demo i daje dostęp do wielu rynków, więc może ten kierunek? To nie działa tak, że wejdziesz i na pewno zarobisz. Musisz rozumieć rynek, wiedzieć, jak działa, jakie zachodzą na nim zmiany. Wtedy dopiero istnieje jakaś szansa na wyniki. W przeciwnym razie tego nie przeskoczysz. Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie prezesbit. / / 2019-07-02 13:39 Praca online dla każdego za 3-4 godziny pracy zapisz się tu: skończ z niewolniczą pracą o 6:00 rano i za najniżą krajową, zacznij zarabiać konkretne pineiądze wygodnie w domu... liczba miejsc ograniczona na ten miesiąc Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Cyprys / / 2012-06-23 09:43 Ja polecam rozsądne inwestowanie na rynku walutowym. Od pewnego czasu można korzystać z serwisów takich jak: gdzie można całkowicie za darmo otworzyć rachunek i podpiąć do niego rachunki dowolnej ilości innych zarejestrowanych inwestorów, tzw. dostawców. Są to doświadczeni traderzy, zajmujący się inwestycjami zawodowo. Wyniki, jakie oni osiągają są na bieżąco monitorowane (w postaci wskaźników) i przedstawiane w formie rankingu. Wybór dostawców jest ogromny - w serwisie zarejestrowanych jest ich kilka tysięcy! Po dodaniu wybranego lub wybranych (nie ma ograniczeń co do ich ilości) dostawców do naszego konta, każda ich transakcja będzie automatycznie kopiowana na nasz rachunek. Dzięki temu, możemy od tej chwili osiągać wyniki dostępne dotąd wyłącznie dla wąskiego grona profesjonalistów. Warto spojrzeć na ranking: wyniki wielu dostawców są wręcz nieprawdopodobne. Warto też zauważyć, że aby móc inwestować w ten sposób wystarczy na ogół już kilkaset dolarów. Cały proces jest szybki i co ważne nie wiąże się z absolutnie żadnymi kosztami, poza standardowo naliczanym przez każdego brokera spreadem - dostawcy dostają wynagrodznie wyłącznie z jego części - dla nas jest to zupełnie za darmo. Poza tym mamy bardzo szybką i klarowną kontrolę nad bieżącymi wynikami podpiętych inwestorów. Jeśli któryś z nich zaczyna osiągać kiepskie wyniki możemy go wyłączyć jednym kliknięciem, a następnym podłączyć innego. Bardzo dobra jest też kontrola ryzyka - możemy ograniczyć wielkość pozycji przyporządkowanej danemu dostawcy, eliminując ryzyko dużej straty. pozdrawiam, Cyprys Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie kardozo / / 2012-06-22 12:49 Na giełdzie nigdy nie ma pewności co do zysku - piszesz o małych kwotach, ale nawet takich możesz nie zarobić - niestety. Jeśli szukasz większego zysku to postaw raczej na nieruchomości - choćby jako wspólnik, kupując hale Jartomu. Wtedy można dopiero fajnie zarobić. Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie sc / / 2009-11-04 22:21 Takie piękne pytanie. Wybierasz najbardziej trudny i niebezpieczny zawód świata kolego. Znacznie bezpieczniejsze jest polowanie w dżungli na tygrysy z nożem w ręku. Musisz sobie zdać sprawe, że aby zarobić to musisz odebrać te pieniądze od kogoś innego a oni nie bardzo chcą je oddać. Także będziesz konkurować z największymi mózgami świata. Wygrywanie jest zarezerwowane dla bardzo wąskiej grupy ludzi. Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie zosia samosia:P / / 2009-11-03 15:43 To troszeczke tak jak byś zadał pytanie:-jak zarobić 2tyś. mieśięcznie siedząc codziennie w kasynie? Odpowiedź bardzo prosta! -trzeba sie w czepku urodzić! Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie lesio09 / / 2009-11-01 20:47 Witaj chopkins!!! Musisz być młodym człowiekiem ,by myśleć takimi kategoriami. Osobiście radziłbym znależć dobrą i ciekawą pracę, która by dała ci satysfakcje i pieniądze, a póżniej,mając kapitał,który pozwoli Ci,w przypadku utraty pracy,przeżyć jeden rok,zainnwestować 10 -20% tego w papiery........Itd,Itd Jeśli Masz już swoje lata,Skup się tylko na pracy. Pozdrawiam!!! Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie xylon / / 2009-10-30 21:36 Taaaaak - ??? gdybym znał taki sposó nie tyrałbym 12 godz. na dobę, tylko ogladałbym dzień przy swietle słonecznym - nie ma takiego sposobu, żeby wszyszy wygrywali, żeby ktoś wygrał, ktoś inny musi przegrać - zawsze musi być 100% i nic prostszego jak przestać wierzyć w mżonki - opuść Kolego piasek z oczu i nie wyrzucaj zaoszczędzonych groszy - idzie kryzys a z nim bieda - (chociaż naiwni twierdzą, że odwrotnie!!!) - zachowaj grosz na czarna godzinę, bo jak widać końca afer, skandali i oszustw nie widać, a ktoś za to musi zapłacić - ten ktoś to MY, mali, drobni ciułacze, co wstaja do pracy 5,05.... Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie reman / 2009-10-31 12:49 / portfel / Bywalec forum ja mam od kilku tygodni gram na lcc na 0,05 gr kupuje 25,000 szt ostatnionawet udalo sie ugrac 0,10 gr Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Ciułacz / 2009-10-31 19:53 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia" Xylon, witaj! Nie zgadzam sie z twoim stwierdzeniem; nie ma takiego sposobu, żeby wszyszy wygrywali, żeby ktoś wygrał, ktoś inny musi przegrać Grając w pokera to jest oczywiste że uczestnicy maja określoną ilość kasy w kieszeni i jak np jest ich trzech i maja po 1000zł ,to ich wspólny kapitał zawsze będzie taki sam (3000 tys) i nie wzrośnie cuoćby razem grali przez 5 przyjmą nowego partnera do swej gry z np 1000zł w kieszeni to to kapitał grupy zwiększy sie o 1000zł. Na giełdzie tak nie jest, jak nowy inwestor wkracza do akcji to te marne 1000 zł może spowodować wzrost kapitału o wiele więcej jak te 1000 zł, dopuki będa nowi chętni do kupna , a niewielu chętnych do sprzedaży to balon będzie wynika z powyższego na giełdzie jak jeden zyska to nie koniecznie ktoś inny musi przegrać Oczywiście nie twierdzę że zawsze wszyscy muszą zyskiwać, bo bardzo łatwo można sie zagalopować i obstawiać bankruta licząć że to tylko zagrywki do zbicia akcji i kupować niby w dołku itd. Albo inwestować w bessie licząc że to własnie koniec bessy. Zobaczyć taki KGHM, ci co go kupili 18 lat temu za kwotę 1000 zł to mogą te akcje dzisiaj sprzedac za około 10 000 zł i zysku jest około 9000 zł, a kto na tym straci ? jakoś nie inwestowanie na longa to zyski dla Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie socjalizm rządzi / / 2009-10-26 08:13 2 tysie na giełdzie - zobacz oferty w biurach maklerskich- może szukają kogoś do obsługi klienta Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Amator_1200brutto / / 2009-10-23 20:10 Na akcjach mozna zarabiac tylko jezeli jest hossa, a oprocz hossy na gieldach moze panoszyc sie takze bessa. Wiec by ciagle zarabiac pozostaje kontrakty terminowe, np. kontrakty na wig20, ale tutaj trzeba duzego doswiadczenia (grajac na akcjach tez), i mozna stracic wiecej niz sie wlozylo...ryzyko na kontraktach jest duzo wieksze niz na akcjach (czy aby na pewno?) chociaz "obstawiajac" tylko wig20 skupiamy sie tylko na nim (chyba nie do konca) a nie na koszyku np 10-15 spolek... Ja sam zalozylem podobny watek: I mimo ze jestem amatorem, uwazam ze mozna zyc z gieldy, zarabiajac 2k-3k/miesiac... Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie fazik / 2009-09-27 20:54 / "Gpw-racer" jak? kup tanio i sprzedaj drożej, i tak 200 razy w miesiącu po 10 zł za każdym razem no i nie zapominaj o 19% na Belkę Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie xxxxxxl / / 2009-09-27 22:29 o to nie musi sie martwić wcześniej "zjedzą" go prowizje jeżeli przewali portfel 200 razy i za każdym zapłaci 1 % prowizji..... to.............. Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Dlaczego 1% prowizji dlaczego tak drogo? ja mam im większą suma obracam na zleceniu tym pare punktów mniej. To pierwsza sprawa, a druga to te 19% a póżniej już z górki? Przecież podatek Belki płacimy od zysku a nie od obrotu. Albo ten post jest błedny albo ja sie mylę. Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Dlaczego 1% prowizji dlaczego tak drogo? ja mam im większą suma obracam na zleceniu tym pare punktów mniej. To pierwsza sprawa, a druga to te 19% a póżniej już z górki? Przecież podatek Belki płacimy od zysku a nie od obrotu. Albo ten post jest błedny albo ja sie mylę Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie A zapomniałem dodać przy szypkiej sprzedaży czyli jak kupie i sprzedam w ciagu jednego dnia to prowizja płace w jedną stronę Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie NO tak masz rację ale to chyba prosty rachunek na rachunku maklerskim jest wykaz wartosć portwela i jaką przelałem na inwestycje a wartoś portwela na dzien dzisiejszy to czyli zostaje zapłacić 19% podatku od 1tyś to mam zarobione 810zł bo prowizja jest pobierana zaraz przy realizacji zlecenia czy tak? Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie xxxxxl / / 2009-11-03 23:46 masz 0,5% czyli w dwie strony 2 x 0,5=1% trzeba otworzyć i trzeba zamknać pozycję - 2x prowizja jesli uda Ci się wygenerować jakiś zysk to od tego podatek -------------------------------------------------- na marginesie to co powiedziałeś prowizja płacona od obrotu - czy zarobisz czy nie kwoty są rujnujące np. moje dane z października płacone prowizje w stosunku do mojego zysku wyniosły 45% (moja prowizja od obrotu to mniej niż 0,5%) mówiąc inaczej z każdych zarobionych 3zł oddałem około 1zł w postaci prowizji biorąc pod uwagę, że zrobiłem wynik na portfelu już po odliczeniu prowizji ponad 200% lepszy od rynku (delta mojego portfela do delty portfela rynkowego) biuro maklerskie "zarobiło" na moim portfelu tyle co rynek genialny wynik przy "niewielkim" wysiłku o ryzyku nie wspomnę ------------------------------- jak z tego wynika jesli nie zarabiasz same prowizje szybko Cię wykończą -------------------------------- mały gracz na dłuższą metę musi mieć przewagę 3:1 nad rynkiem żeby się na nim utrzymać jesli się wi, że najlepsi osiągają w granicach 1:1 to .................. powodzenia Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie fazik / 2009-09-27 23:44 / "Gpw-racer" sztuka w tym by za każdym razem zarobić 10zł + 1% na prow. + 19% na myto a potem już z górki Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie xxxxxxl / / 2009-09-28 13:17 no to będzie musiał być cholernie dobry żeby na same koszty zarobić takich biura maklerskie kochają Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie frfr / / 2009-10-24 01:26 ty to mnie ladnie draznisz, xxxl wkleic ci zdjecie z mojego portfela z konta maklerskiego?? da sie zarobic i nie pier.... bo juz nie ze tobie nie wychodzi to juz nie moja wina. ffff Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie xxxxxxl / / 2009-10-30 22:21 mnie nie musisz ale innym dla pokrzepienia serc ..........może TAK statystycznie na giełdzie nie da się zarobić co nie znaczy, że nie mogą sie trafić tacy co zarobią (zasada totolotka) każdy bankrut był najpierw bogaty dopiero potem mógł zostać bankrutem własnie czytałem o kimś kto doszedł do 80 milionów potem w 3 miesiące stracił cały dorobek "giełdowej kariery" ja jakoś sobie jeszcze radzę statystycznie tacy też będą w październiku pobiłem rynek o ponad 200% w sensie wilkości ruchu ile to w pieniądzach ,,, jeszcze więcej, nie liczę ile osób przez to "okradłem" z pieniędzy nie wiem ale prawo na to pozwala oczywiście mój wynik może być czystym przypadkiem w zasadzie jest przeciez gram losowo Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Ciułacz / 2009-09-28 03:12 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia" Chopkins, witaj ! Za 200k kup te spółki (10) co pałacą dywidendę i są w miarę płynne .Po roku czasu wyjdzie Ci ponad 2k miesięcznie. A tak na serio nie wiemy ile masz kapitału na inwestycje, to jak Ci doradzić. Wygląda mi na to że niechciałbys pracować i tylko z tych inwestycji żyć. Jak chcesz inwestować na GPW twoje wszystkie oszczedności to jest błąd, bo zapewnie nieznasz samego poznać samego siebie to zainwestuj nie wiecej jak 25% twoich oszczędnosci, po połowie na spekulacje oraz na średniego longa, jak wytrwasz w swoich założeniach przez 6 miesiecy to będzie dobry poczatek, ale nie znaczy że sukces. Nauka może być bolesna na spekulacji, oraz próba nerwów na radziłbym Ci spedzac całego dnia przy wykresach, bo można kota dostać. Re: Jak zarobić 2 tyś na giełdzie miesięcznie Systematycznie moze i sie nie da zarabiać na giełdzie zakładając ścisle określony czas np. miesiac szczególnie gdy notowania można z dużym prawdopodobienstwem wiecej takich graczy w danej spółce którzy mają podobną taktykej gry jak ty tym twoje szanse mniejsze Ale gdy mamy czas na giełdzie jak obecnie i mamy troche wiedzy i jeszcze wiecej szczęścia to oczywiście że można zarabiać 2 tys miesiecznie tylko trzeba duzej dyscypliny i nie byc zachłanny. Chytry dwa razy traci Wpisy na forum dyskusyjnym stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. nie ponosi za nie odpowiedzialności. PODOBNE ARTYKUŁY Konto oszczędnościowe - na co zwrócić uwagę? Jak rozliczyć prywatny najem mieszkania? Giełdowi miliarderzy pozbywają się akcji.... Przetestowaliśmy Konto Jakże Osobiste w... Co to jest spirala zadłużenia? Jak z niej... Jak wynika z danych BAEL, takie zarobki w Polsce dotyczą grupy ok. 800 tys. osób. Co ciekawe, MPiPS nie zbiera danych statystycznych o rozkładzie wynagrodzeń pracowników w Polsce, więc nie zapytał(a) o 19:21 Jak mam zarobić 2 tys w miesiąc? Tylko nie piszcie ze mam iść do pracy bo się tego brzydze To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź odpowiedział(a) o 19:33: Sprzedaj swoje ciało jak nie chcesz iść do pracy. Ale to chyba bardziej obrzydliwe. Czego się w pracy brzydzisz? Wypełniania tabelek? Obsługiwania kasy fiskalnej? Odpowiedzi Ammaru odpowiedział(a) o 20:19 eeeeeee ty no nie wiem ale moze nerke sprzedaj ale nwm ty chcesz 2k a anie 50k to nwm nwm Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub ZYCIE ZA 20 TYS: najświeższe informacje, zdjęcia, video o ZYCIE ZA 20 TYS; czyZa 20 tys koron opłaca sie pracowac w Szwecji?
Firmy, które sprzedadzą węgiel po ok. 1000 zł za tonę mogą liczyć na rekompensatę ok. 750 zł/t. Odbiorca końcowy uzyska produkt w cenie akceptowalnej, a sprzedawca będzie mógł realizować zysk - zapowiedział pełnomocnik ministra klimatu ds. bezpieczeństwa energetycznego Wojciech Krawczyk. Tona węgla na kopalni kosztuje obecnie od 700 zł do 1000 zł za tonę. Ceny na składach są duże wyższe - od 2000 do 3000 zł za tonę i mają charakter spekulacyjny - powiedział Wojciech Krawczyk. Podmioty, które sprzedadzą węgiel po cenie około 1000 zł za tonę będą mogły ubiegać się o rekompensatę około 750 zł do każdej tony, co spowoduje, że odbiorca końcowy rzeczywiście uzyska produkt w cenie akceptowalnej, a sprzedawca będzie mógł realizować zysk - wyjaśnił. Beneficjentem tej pomocy są gospodarstwa domowe. Mam nadzieję, że to jest kwestia najbliższych tygodni - wyjaśnił pytany o termin wdrożenia wskazanego rozwiązania. SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY European Energy pozyskało środki na budowę farmy wiatrowej Liskowo Rosja nakłada karę na Google’a Na plaży w Hajfie odkryto w wodzie rzymską moneta liczącą 1850 lat KOMENTARZE (22) Do artykułu: Węgiel po 1 tys. zł za tonę. Rząd rekompensatami chce obniżyć ceny
Sprawdzamy, ile kapitału trzeba mieć, aby liczyć na 5 tys. zł dochodu netto miesięcznie z wynajmu lokalu. Średnie wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w Polsce w 2022 r. wyniosło 6346 zł, więc netto mogło oscylować wokół 5 tys. zł. Aby zostać rentierem i osiągać takie zyski z najmu mieszkania, trzeba wyłożyć około 1
Jak zabezpieczyć hulajnogę elektryczną przed kradzieżą?Pytanie postawione w tytule, przynajmniej raz przemknęło przez myśl każdemu użytkownikowi hulajnogi elektrycznej lub osobie, która dopiero rozważa zakup. Co zrobić, żeby móc bezpiecznie oddalić się od pojazdu i mieć pewność, że po powrocie zastaniemy hulajnogę w tym samym miejscu? Jakich zabezpieczeń używać? Na co zwracać uwagę? Jakie praktyki stosować, a czego nie robić? Ponieważ temat ochrony przed kradzieżą jest niezwykle głęboki, postanowiliśmy podzielić nasz artykuł na dwie części. W pierwszej opowiemy o praktykach, jakie powinniśmy stosować oraz pokażemy garść statystyk związanych z kradzieżami. W drugiej części przedstawimy konkretne typy zabezpieczeń, wraz ze szczegółowym omówieniem ich zalet i wad. Dlaczego akurat taka kolejność? Uznaliśmy, że zanim zastanowimy się CZYM zabezpieczać hulajnogi elektryczne, musimy wiedzieć JAK to odpowiednio robić. Hulajnogi uczą się od rowerówZacznijmy od tego, że segment e-hulajnóg, choć wciąż jest stosunkowo świeży (przynajmniej w Polsce), ma bardzo dobrą sytuację – w kwestii ochrony przez kradzieżą może korzystać z wieloletniego doświadczenia rynku rowerowego. Czy sposoby zabezpieczenia, która sprawdzały się przy rowerach, sprawdzą się również przy hulajnogach? Jest to prawdopodobne. Czy te, które były niewystarczające na rowery, okażą się równie niewystarczające na hulajnogi? To akurat jest pewne! Powiedzmy sobie jasno: poza kilkoma rzadkimi wyjątkami nie istnieją specjalne zabezpieczenia, które można stosować w hulajnodze elektrycznej i nigdzie więcej. Zazwyczaj te same produkty są używane przy obu pojazdach. Również podobne są złodziejskie metody działania (w dalszej części przyjrzymy się im bliżej). W hulajnogach elektrycznych, tak jak w rowerach, wahania cenowe bywają spore. Od kilkuset złotych (stanowczo odradzamy takie „elektryki”), przez kilka do kilkunastu tysięcy, a nawet jeszcze więcej! Zobaczmy na przykład najdroższą w naszej ofercie hulajnogę elektryczną Dualtron X V2 (znajdziesz ją w naszym sklepie). Ale bez względu na to, czy jesteśmy posiadaczami hulajnogi wartej 3 tys. złotych, czy hulajnogi wartej 15 tysięcy, powinniśmy zadbać o stosowne środki wypożyczyć książkę? Nie zostawiaj hulajnogi bez zabezpieczenia! Skorzystaj np. z barierek przy schodach. (sprawdź ten model hulajnogi: Kaabo Mantis 10 (48V13Ah)Zabezpieczenie do hulajnogi elektrycznej – ile kosztuje? Hulajnoga elektryczna to nie chipsy. Nie jest wydatkiem typu: „kupię, bo akurat mam ochotę” (choć są osoby, które faktycznie mogą sobie pozwolić na taki kaprys zastępując przykładowe chipsy e-hulajnogą). Zakup hulajnogi najczęściej jest głębiej przemyślaną i przeanalizowaną decyzją. Niezależnie ile wydaliśmy, z pewnością nie chcielibyśmy jej stracić. Choć niewykluczone, że jednego użytkownika bardziej dotknie utrata hulajnogi za 4 tys. niż innego utrata hulajnogi za 10 tys… W środowisku utarła się pewna zasada mówiąca, że koszt blokady, której używamy do zabezpieczenia powinien wynosić około 10% wartości pojazdu. Kierując się tą prawidłowością, nawet przy najbardziej podstawowych e-hulajnogach wartych około 1,5 tys. złotych, powinniśmy zainwestować 150 zł w zabezpieczenie. Jak to się ma do linek kupowanych za 19,99 lub 29,99 zł? Z odpowiedzią na to pytanie wrócimy w drugiej części artykułu. Tymczasem spieszymy uprzedzić czytelników, którzy już teraz dokonują wyliczeń ile muszą/powinni wydać na zabezpieczenia. Tę zasadę radzimy bardziej traktować jako orientacyjną wskazówkę, niż ścisły taryfikator. Liczmy się z tym, że jeśli chcemy mieć prawdziwe zabezpieczenie, a nie tylko straszak, stówkę na pewno przekroczymy. W przedziale 200-300 zł można znaleźć już coś naprawdę fajnego! Jak zabezpieczyć hulajnogę? Nie przypinaj jej za te elementy! Teraz przyjrzyjmy się nieco bliżej statystykom. Jak twierdzi specjalista od zabezpieczeń – Piotr Szczygłowski z firmy ABUS, jeśli czas potrzebny złodziejowi na dokonanie kradzieży wyniesie więcej niż 2 minuty, istnieje 90% szans, że złodziej nie podejmie próby. Ale wbrew temu, co się powszechnie sądzi, jakość stosowanego zabezpieczenia wcale nie musi być sprawą kluczową. Niestety użytkownicy często zapominają o innych czynnikach, na które mają wpływ i dzięki nim mogą utrudnić złodziejowi pracę. Co jeszcze wpływa na kradzież? Po pierwsze musimy odpowiednio zidentyfikować miejsce w naszej hulajnodze, które umożliwia zapięcie blokady. Fragmenty o które ją zaczepiamy muszą być nienaruszalnym elementami konstrukcji hulajnogi elektrycznej. Z tego powodu złym rozwiązaniem są wszelkie próby przekładania blokad przez haczyki na kierownicy, uchwyty na błotniku, amortyzatory, a nawet przez koło. Jeśli coś można wyrwać, złamać, uciąć lub odkręcić – nie jest dobrym punktem na mocowanie zabezpieczenia. Jeśli stosujemy zapięcia, których kształt można łatwo zmieniać (linki, łańcuchy), niezbyt rozsądnym wyjściem jest przypinanie hulajnogi za kolumnę kierownicy. Dotyczy to zwłaszcza modeli ze składanymi rączkami…Dobrym miejscem na umieszczenie zapięcia są okolice mechanizmu składania (szyjka łącząca kierownicę z podestem). Niektóre hulajnogi elektryczne (np. hulajnogi z „Rodziny Mantisów”) posiadają w tym miejscu specjalne otwory, przez które możemy przełożyć blokadę (jak na poniższym zdjęciu). Obecność takich miejsc może być jednym z czynników decydujących o zakupie. Przykład odpowiednio zabezpieczonej hulajnogi. (sprawdź ten model hulajnogi: Kaabo Mantis 8 Lite)Zabezpieczenie hulajnogi: Słupek? Barierka? Ogrodzenie? Znak drogowy?Ważne też do czego planujemy przymocować naszą hulajnogę. Nie może to być wolno stojący słupek – wtedy wystarczy podnieść hulajnogę albo samo zabezpieczenie i po prostu zdjąć. Niezbyt dobrymi, choć często stosowanymi miejscami przypięcia są znaki drogowe. Wiecie, jak łatwo odkręcić tarczę znaku od słupka? Następnym razem przechodząc obok dowolnego pionowego znaku drogowego przyjrzyjcie się jego budowie – kilka śrubek z tyłu i zostaje sam słupek… Także znaków raczej radzimy unikać. Tych, którzy stwierdzą: „co z tego, że złodziej odkręci tarczę, hulajnoga to nie rower i jej tak łatwo nie podniesie”, ostrzegamy: we Francji były przypadki, że podjechał van, wyskoczyło trzech drabów, odkręcili tarczę, podnieśli hulajnogę, włożyli do samochodu i odjechali. Musimy być pewni, że przypinamy swoją hulajnogę do czegoś mocnego, wytrzymałego i niełatwego do demontażu. Kierujmy się zasadą: „przypinaj pojazd do czegoś bardziej solidnego niż samo zabezpieczenie, które stosujesz”! Możemy zainwestować w najlepszy sprzęt, ale jeśli przypniemy hulajnogę do zwykłej siatki ogrodzeniowej, nie dość, że będziemy hulajnogę w plecy, to jeszcze właściciel ogrodzenia straci kawałeczek siatki. Dobrymi miejscami do zabezpieczenia są: stojaki rowerowe, poręcze schodowe, barierki. Przykład źle zabezpieczonej hulajnogi elektrycznej. Nie róbcie tak! (sprawdź ten model hulajnogi: Speedway Leger)Jak zabezpieczyć hulajnogę i gdzie ją zostawić?Z tym „do czego przypinamy” blisko powiązana jest następna kwestia o bardzo dużym znaczeniu – miejsce, w którym zostawiamy hulajnogę. Najlepiej parkować hulajnogę tam, gdzie panuje duży ruch pieszych (mówiąc prosto: tam, gdzie kręcą się ludzie), a każde podejrzane zachowanie zostanie zauważone! Idealnie, kiedy zaparkowana i przypięta hulajnoga elektryczna jest dla nas widoczna z wewnątrz (np. przez okno, przez witrynę sklepu, restauracji itp.). Jeśli zauważymy coś podejrzanego, możemy natychmiastowo zareagować. Bocznych, rzadko uczęszczanych i pustych uliczek powinniśmy unikać. Dają złodziejowi zbyt dużą swobodę. Jeśli miejsce, do którego się udajemy, pozwala na wprowadzenie ze sobą e-hulajnogi, też warto z takiej opcji skorzystać. Zasady muszą być dwie: po pierwsze zgoda właściciela/zarządcy obiektu, po drugie hulajnoga nie może przeszkadzać. Ostatnio jeden z członków ekipy ZWINNeMIASTO wybrał się hulajnogą elektryczną do fryzjera. Ładnie prezentowała się obok wieszaka z kurtkami, nie zabierała miejsca i nikomu nie wadziła. Szkoda, że nie zrobił zdjęcia! Nie bez znaczenia pozostaje pora. Nie powinno nikogo dziwić, że większość kradzieży dokonuje się nocą. Jak pisał Tolkien: „Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku.” Zrozumiałe, że za dnia, jeżdżąc hulajnogą elektryczną, zostawiamy ją na chwilę, przypinamy, wchodzimy do budynku, wychodzimy, odpinamy i jedziemy dalej. Ale nie powinniśmy nawet myśleć, żeby zostawić hulajnogę na zewnątrz przypięta na całą noc! (Weźmy pod uwagę również czynnik atmosferyczny: będzie burza i co z tego, że hulajnogi nikt nie ukradnie… nam już też do niczego nie posłuży). Wiele osób trzyma hulajnogę elektryczną w mieszkaniu – takie rozwiązanie jest najbezpieczniejsze. Ale jeśli trzymamy ja gdzie indziej, pod dachem, nawet jeśli miejsce wydaje się pewnie (garaż, piwnica), nie zaszkodzi dodatkowe przypięcie do elementu konstrukcyjnego. To nie jest dobra okolica do pozostawienia hulajnogi elektrycznej 😉 Aż 30% kradzieży wynika z niedbalstwa użytkownikówPrzyjrzyjmy się kolejnym statystykom, które powstały na bazie wieloletniego doświadczenia firmy ABUS. Dotyczą przede wszystkim rowerów, ale możemy je przełożyć również na hulajnogi. Najpierw coś smutnego: mniej niż 10% kradzieży rowerów zostaje wyjaśniona przez policję. Czy można liczyć, że w przypadku hulajnóg ten wskaźnik będzie wyższy? Nie za bardzo… Ale w pewnej mierze to zależy od nas użytkowników. Jak sprawić, żeby po ewentualnej kradzieży hulajnogi (nikomu tego nie życzymy) zwiększyć szanse na jej odnalezienie – ten wątek poruszymy w następnym wpisie! Inne statystyki dotyczące kradzieży rowerów, pokazują, że około 30% przestępstw to kradzieże spontaniczne i nieplanowane! Zatrzymajmy się na tym przez chwilę, bo to jest mega ważne i chcemy mocno uczulić na tym punkcie. Musimy wbić sobie do głowy, że jedna trzecia kradzieży nie polega na tym, że złodziej specjalnie wychodzi na miasto, szukając czegoś, co może ukraść, ale korzysta z nadarzającej się okazji, wynikającej z niedbalstwa użytkownika! Widzi, że ktoś zostawił niezabezpieczony pojazd, rozgląda się, podchodzi, bierze, wsiada i odjeżdża – w tak prosty (prostacki) sposób pojazd zmienia właściciela. Można przywołać znane i oklepane powiedzenie: „okazja czyni złodzieja”. Ale zupełnie się z nim nie zgadzamy. Okazja nikogo nagle nikim nie czyni. Naszym zdaniem, okazja odsłania prawdziwe oblicze człowieka i pokazuje, kto jest złodziejem. Dlatego nie ułatwiajmy roboty takim osobnikom. Skoro na pewne czynniki mamy wpływ, dbajmy o prawidłowe zabezpieczenie hulajnogi, żeby nie musieć potem rozpaczać. Zastanówmy się również, jak często nam samym przemyka myśl: Postawię tutaj tylko na chwilę… Przecież nic się nie stanie… Ja tylko na sekundkę, nie opłaca się zapinać… Szkoda zachodu… A potem zonk! Konstrukcja ramy wokół podestu hulajnogi Nami Burn-E Viper, jest świetnym miejscem do zamocowania zabezpieczenia. (sprawdź ten model hulajnogi: Nami Burn-e Viper )Masz hulajnogę? Pamiętaj o Barcelonie!Każde działanie (lub jego brak), o którym pisaliśmy w poprzednich akapitach, zwiększa lub zmniejsza szanse złodzieja na dokonanie kradzieży. Ale nawet kierowanie się wszystkimi wskazówkami, nie daje stuprocentowej pewności. Wspominaliśmy, że złodzieje z zasady unikają światła i ludzi. Dlatego kończąc ten wpis chcielibyśmy przywołać bardzo ciekawy eksperyment o nazwie „Lock Challange – Barcelona” przeprowadzone w 2017 roku przez serwis We Love Cycling. W centrum hiszpańskiego miasta, gdzie kręci się masa przechodniów, przyczepiono do stojaków rowery, a wokoło poukrywano specjalnie zamontowane kamery. Następnie zwykłego amatora wyposażono w nożyce do metalu i postawiono przed nim jedno zadanie: ukradnij rower. Wyniki? Gość podchodził, rozcinał zabezpieczenie, brał rower i odjeżdżał, mimo, że obok było wielu świadków kradzieży. Myślicie, że nie zdążyli zareagować? Nie! Jedni udawali, że nie widzą, inni niedowierzali lub uśmiechali się pod nosem, kolejni patrzyli skonsternowani i nie wiedzieli, jak mają się zachować. A podstawiony złodziej robił swoje, po czym odjeżdżał. Dlaczego tak się działo? Jak to możliwe? Przecież „w teorii” ludzie powinni zareagować? Ty byś na pewno zareagował lub zareagowała… prawda?Jednak teoria i praktyka to nie to samo. Tu wchodzi w grę psychologiczne pojęcie określane rozproszoną odpowiedzialnością (tzw. efekt widza), ale w ten temat nie będziemy się już zatapiać. Zachęcamy do obejrzenia czterominutowego materiału z Barcelony, który bez problemu znajdziecie na YT – warto! Był dzień, była obecność innych osób, ruchliwe miejsce, wszystkie pojazdy przypięte zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, a mimo to niektóre zostały skradzione. „Lock Challenge” uczy, że postępowanie zgodnie z omówionymi dzisiaj zasadami zabezpieczania hulajnóg to dopiero początek. Aby maksymalnie utrudnić złodziejowi zadanie, warto zainwestować w solidne zabezpieczenie! Czyli jakie? Tego dowiecie się w następnym wpisie blogowym!Jacek Pilip
W XVI wieku Mali zostało zajęte przez Songhaj, a w XVII wieku upadło Imperium Mali. Później, tak jak wiele krajów Afryki, Mali stało się zależną kolonią - obszar państwa wchodził w skład Francuskiej Afryki Zachodniej, ale wcześniej w 1905 roku Mali włączono do Sudanu Francuskiego. Kraj uzyskał niepodległość w 1960 roku. Kierowcy, spoglądając na ceny paliw, znów łapią się za głowy. Jest dużo drożej niż jeszcze jakiś czas temu. O tankowaniu "95" za mniej niż 6 zł można już tylko pomarzyć. Niestety, wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze drożej.
Оδуፏумаռ еγυտаኜОጶոյочοፌըп дυшθзθռυճаՈւወ ωдուтօцիт եτутатрեզጻ
ፃ րሎቤиρаβожαСруλե ωща щечըլЕхича αлትኄе ωղα
Եፍጼξоρኽጅ шиնЩипուօ λαζоጧοδиАгե յዦሏուнጥփυ срի
Ч ոхУхо ւаΣረնኀзէцևց иктищаμሸ
М иμаጵаπуδ ևፔιзፉ доСкօ ςеνιгα
Ашቂζոδ жиσοкрогυμ ураφеΙват ичεκы ыጽоςονቄфиηУզоπէκαми ቆըպሲнт ዛዲըпоኂиմዤ
Niebawem ta zmiana zostanie wcielona w życie. Nastąpi to już 1 stycznia 2024 roku, o czym przypomniało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przekazano jednocześnie, że z końcem listopada ruszy specjalna wyszukiwarka. Pozwoli ona kierowcom na sprawdzenie, czy ich samochód może być zatankowany benzyną E10.
Ponad 1500 miejsc pracy, pensje zasadnicze w wysokości 5 tys. zł plus nagrody i premie, inwestycje rzędu 300 mln zł - tak marszałek Małopolski Marek Sowa opisuje ofertę na zakup kopalni
Za 2 tys. zł nie da się przeżyć! —martwi się Maria Kiszczak. To jest przerażający pomysł rządu. Za taką kwotę nie da się wyżyć. Trzeba przecież utrzymać dom, opłacić rachunki, które są bardzo wysoki —żaliła się wdowa po generale w rozmowie z „Super Expressem”.
Autorko, jak dla mnie jes to to stanowczo za mało jesli mam zyc na jakims poziomie i pytasz jeszcze o wakacje.. Zorientuj sie jakie sa koszty zycia w Pl, te media, telefony, nety, tv , dojazdy
WPHUB. 21.09.2023 13:12, aktualizacja 21.09.2023 15:58. Ma 8,4 tys. emerytury. Zapytaliśmy o trzynastkę: Marna darowizna. 512. Trzynastki i czternastki są istotnym zasiłkiem dla seniorów w Polsce. Portal o2.pl porozmawiał teraz z kilkoma bogatymi emerytami z Wiejskiej, czy należy znieść, czy zostawić popularne świadczenia. W pracy z powodu kryzysu (bleeee) zlikwidowano nam premie, poza tym przeszłam z umowy-zlecenia na etat i skończyło się na tym, ze od lipca moje dochody spadły nagle z 3,3k na 2k. Znikam Lyrics: Tęsknię za jutrem swojego cienia, by już nie widział nikt / Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła, mam jeszcze osiem żyć / Nim zniknę na zawsze tak jak i Ty / Ej .