Co stanie się teraz? Na chwilę obecną premier Johnson ma czas do 19 października na przegłosowanie w parlamencie umowy regulującej stosunki z UE po Brexicie, albo na zebranie większości parlamentarnej opowiadającej się za Brexitem bez umowy. Oba scenariusze (a zwłaszcza drugi) wydają się w naszym przekonaniu mało prawdopodobne.
Już tylko siedem miesięcy do Brexitu. Co robić z oszczędnościami w brytyjskiej walucie? Czy kurs funta będzie nadal tonął?Kurs funta stracił od czasu referendum w sprawie Brexitu aż 17%. Rosną obawy, że po finalnym opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię wartość funta spadnie jeszcze bardziej. Co robić z oszczędnościami w angielskiej walucie? Lepiej uciekać do euro, czy do dolara? A może – paradoksalnie – z funtem nie będzie już gorzej niż jest?Dwa lata od referendum minęły jak z bicza strzelił. 29 marca 2019 r., dokładnie o godzinie Wielka Brytania ma opuścić Unię również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Mimo trwających negocjacji z Brukselą umowy brexitowej jak nie było, tak nie ma. Brytyjczycy chcieliby zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli pokazać Europie figę, ale ciągle korzystać ze wspólnotowych udogodnień, takich jak dostęp do wspólnego rynku. Czasu jest coraz mniej, bo negocjacje mają zostać zamknięte na październikowym szczycie UE, ale możliwe, że zostaną tej niepewności? Kurs funta leży na łopatkach i raczej nie zmienią tego jednorazowe wyskoki, takie jak ostatnio, po słowach Michela Barniera, głównego negocjator z ramienia UE ds. Brexitu, który powiedział, że UE zamierza zaoferować Wielkiej Brytanii umowę handlową, jakiej jeszcze nie przedstawiła żadnemu innemu od Was coraz więcej pytań: co zrobić z oszczędnościami zgromadzonymi w funtach szterlingach? Ile one będą warte po Brexicie? Jaka jest alternatywa dla funta?Kurs funta stracił 16%. Straci drugie tyle?Jeszcze w dzień referendum 23 czerwca 2016 r. funt kosztował 5,7 zł. Potem, gdy zaczęły spływać pierwsze wyniki, rozpoczął się zjazd po równi pochyłej – spadek notowań wyhamował dopiero po czterech miesiącach, gdy funt był już na poziomie 4,72 zł, czyli aż o złotówkę mniej, niż przed zaskakującą decyzją tym nokaucie waluta Wyspiarzy podniosła się co prawda na moment do ponad 5 zł, ale potem znowu spadła i do dziś jest w okolicach 4,8 zł. Bariera 5 zł jest na razie nie do pokonania. Od czasu decyzji ws. Brexitu, kurs funta do złotego spadł o ok. 16%.To zła wiadomość dla Polaków, którzy zarabiają na Wyspach. O ile w pierwszej połowie 2016 r. pensja na poziomie 2 300 funtów miesięcznie w przeliczeniu na złote dawała 13 110 zł z, dziś to tylko 11 040 zł, czyli ok. 2 000 zł też: Porównaliśmy siedem kart wielowalutowych wydawanych przez polskie banki. Którą najlepiej wziąć na urlop?Czytaj też: Revolut rusza do boju o klientów z wyższej półki. Wprowadza kartę Revolut Metal. Czy bankowcom znów będzie głupio? Prześwietlam!Cóż, jeśli mieszkamy, zarabiamy i wydajemy pieniądze w Wielkiej Brytanii, to wahania kursu waluty nie powinny wzbudzać u nas zwiększonego ciśnienia. Siła nabywcza naszego pieniądza się nie zmienia, o ile nie zmienia się inflacja. Obecnie w Wielkiej Brytanii ceny rosną w tempie 2,4%. Na sierpniowym posiedzeniu Bank Anglii podniósł stopy procentowe z 0,5 do 0,75%Gorzej, jeśli odkładamy funty na czarną godzinę, na przykład na czas gdy wrócimy do Polski. Albo jeśli dostajemy funty od rodziny z Londynu. Rocznie z Wielkiej Brytanii do Polski płynie może nawet i miliard funtów. Ewentualny spadek wartości funta uderzy nas wtedy po kieszeni. Co teraz robić? Oczywiście przyjmujemy założenie, że Brexit rzeczywiście nastąpi. Bo gdyby np. doszło do powtórnego referendum i cała operacja zostałaby odwołana, to o losy funta można być jeśli Brexit nastąpi to też nie sposób powiedzieć jak poważne konsekwencje będą dla brytyjskiej gospodarki i na ile te konsekwencje są już „w cenie” funta. Ale odłączenie się od Unii raczej nie obędzie się dla Brytyjczyków bez turbulencji, przynajmniej w początkowym okresie „samodzielności”.Funty zamienić na dolary?A na cóż by innego zamienić część funciaków, jak nie na walutę nie tylko największej gospodarki świata, największego mocarstwa politycznego i militarnego? W 1971 r. prezydent Richard Nixon zrezygnował z parytetu złota, czyli zasady, że każdy dolar musi mieć pokrycie w złocie, ale wiarygodności „zielonego” to nie mimo pewnych zawirowań jest niezmiennie główną walutą świata – wyceniane są w nim surowce, takie jak ropa naftowa, miedź no i złoto – czyli jak będziemy chcieli kupić sztabkę złota, to i tak poniekąd będziemy uzależnieni od siły złotego względem amerykańskiej tym względem dolar zdetronizował funta szterlinga, który do drugiej wojny światowej był główną walutą też: Oto osiem powodów, dla których karta płatnicza może przydać się na urlopieCzytaj też: Oto nasz ranking kart wielowalutowych. Te banki zapewniają nam największy komfort przy płaceniu kartą za granicąBank Rozrachunków Międzynarodowych (Bank for International Settlements), który monitoruje rynek forex, podaje, że transakcje w których jako jedna z walut występuje dolar stanowiły w 2016 r. 87,6% (wzrost o 0,6 pkt proc.) wszystkich rozliczeń. na drugim miejscu jest euro 31,4% (spadek o 2 pkt proc)na trzecim japoński jen 21,6% (spadek o 1,4 pkt. proc.) na czwartym brytyjski funt 12,8 % (wzrost o 1 pkt proc.). Dopiero na kolejnych miejscach znajdują się australijski dolar, frank szwajcarski, czy dolar kanadyjski. Chiny? Druga największa gospodarka świata z jej juanem ma pozycję marginalną, choć trzeba przyznać, że rosnącą – światowe transakcje z chińską walutą stanowiły w 2016 r. 4% wszystkich, a w 2010 r. było to 0,9%.Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego na koniec I kwartału wielkość rezerw walutowych we wszystkich państwach świata kształtowała się w następujący sposób:6,5 bln dol. (62%)2,1 bln euro (20%)500 mld jenów (4,8%)486 mld funtów (4,68%) 194 mld dol. kanadyjskich (1,86%)USA w przeciwieństwie do Europy nie będą miały swojego Brexitu, który mógłby wpłynąć na osłabienie się dolara. Tym niemniej wśród analityków zdarzają się opinie, że dolar może nie być w najbliższych latach najlepszą inwestycją. Czytaj o tym w rozmowie „Subiektywnie o finansach” z zarządzającą funduszami we Franklin Templeton Gdybyśmy zamienili 1000 funtów na dolary w czerwcu 2016 r., czyli w chwili decyzji o Brexicie? Wtedy moglibyśmy sprzedać funta po kursie 1,45 dolara, czyli mielibyśmy 1450 dol. Gdybyśmy zwlekali z decyzją o przewalutowaniu funtów do dziś, to sprzedawalibyśmy funta już po ok. 1,3 dol., czyli byłoby to ok. 1300 dol., czyli o ponad 10% na euro. Czy to ma sens?Euro to najmłodsza spośród wszystkich głównych walut świata – ma tylko 19 lat, a jako pieniądz papierowy dostępny w gotówce nawet krócej, bo zaledwie 16 lat. Mimo to, jest już drugą najpopularniejszą walutą świata. Zdaniem wielu euro to nic innego jak taka nowa marka niemiecka – tyle, że tańsza, co ma wspomóc niemiecką machinę gospodarczą. Para eurodolar (EUR/USD), która pokazuje ile trzeba zapłacić za jedno euro w dolarach jest odnośnikiem dla całego obiegu gospodarczego i benchmarkiem dla innych, mniej liczących się jak zmieniał się kurs funta w stosunku do euro po decyzji o rozwodzie z Unią? Funt był wyraźnie słabszy w stosunku do euro niż do dolara. A więc bardziej opłacało się „uciec” do euro, niż do czerwca 2016 r. funt stracił do euro ponad 20% – spadł z 1,42 euro do 1,11 euro. O ile w czerwcu 2016 r. za 1000 funtów mogliśmy kupić ok. 1420 euro, to dziś tylko 1110 euro. Dla porównania: w relacji do złotego euro prawie nie zmieniło swojej wartości – wtedy było to ok. 4,2 zł, a dziś to 4,3 w przyszłości na kurs euro wpływać będzie niestabilna polityka. We Włoszech wicepremier Luigi di Maio zapowiada, że jego kraj zawetuje przyszły budżet UE, a francuski minister dyplomacji mówi, że nie należy finansować rządów europejskich populistów. Atmosfera wyraźnie gęstnieje, a i tak jest jeszcze na razie lepiej niż w trakcie kryzysu zadłużeniowego gdzie kolejno Grecja, Irlandia, Portugalia i Hiszpania stanęły na krawędzi bankructwa. Polisa bezpieczeństwa to miks walutW krótkim okresie od referendum najbardziej się opłacało wymienić od razu funty na złote (byłby to nawet lepszy ruch, niż zamiana funtów na euro lub dolary). Ale czy w przyszłości też będzie bardziej się opłacało zamieniać zarabiane funty od razu na złote, a nie na „zielone” lub walutę unijną?Tego nie wiadomo. Tak samo jak wcale nie jest pewne że funt będzie nadal tracił (choć nie ma co kryć, że jest to dość prawdopodobne). Dlatego jestem zwolennikiem budowania portfela oszczędności w kilku walutach. Trochę utrzymałbym w funtach (na wypadek, gdyby Brexit okazał się fatamorganą), trochę w dolarach i euro, a trochę zamieniłbym na polskich bankach trzymamy w różnych walutach 73,6 mld zł. W ciągu roku ta kwota powiększyła się aż o 10 mld zł. Ile dolarów i innych walut mamy w skarpetach i sejfach? Nie też: Płacił za zakupy kartą walutową. Okazało się, że i tak tną go na spreadach. Chciał się ratować i… zapłacił 1700 zł prowizji!Czytaj też: Oszczędzanie pieniędzy w 2018 r. Jaką strategię obrać, żeby nie dać się ograć bankom i inflacji?Jest też inny poważny argument za trzymaniem pewnej części oszczędności walutach. To ryzyko drastycznego osłabienia się waluty „domowej”. Np. w ciągu miesiąca turecka lira straciła do dolara jedną trzecią swojej wartości. Inwestorom puszczają hamulce, nagle stwierdzili, że robienie interesów w kraju rządzonym twardą ręką przez Recepa Erdogana im nie w zamienić dużą sumkę?Chcesz zamienić trochę funtów na dolary, euro lub złote w obawie, że szterlingi staną się jeszcze mniej warte po Brexicie? Sprawdziliśmy jak je korzystnie konserwatywne rozwiązanie to odwiedziny kantoru na mieście. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie, jeśli nie mamy jakichś dużych sum, powiedzmy kilkunastu tysięcy funtów. Mamy 1000 funtów, a chcemy mieć 1000 dolarów? Kantor najpierw przewalutuje funty na złote, a potem za te funty kupimy też: Co może powiedzieć o tobie karta płatnicza, którą masz w portfelu? Wbrew pozorom całkiem sporo!Poszedłem do kantoru i zapytałem w okienku jaki kurs jest w stanie mi zaproponować: usłyszałem – funt po 4,77 zł, dolar po 3,69 zł. Czyli z 1000 funtów najpierw robi się 4770 zł, za które kupuję dolary. Robi się z tego 1292 dol. Czyli odpowiada to kursowi GBP/USD 1,292. Dla porównania o tej samej porze na rynku forex funt kosztował 1,302 dol. Na spreadzie byłbym „w plecy” o równowartość 10 dol. czyli ok. 37 kantory internetowe? Cinkciarz: funt po 4,7608 zł (kupno), dolar po 3,6847 zł (sprzedaż). Za 1000 funtów mam 1291,8 dol. czyli dokładnie tyle samo co w kantorze tradycyjnym. Walutomat? Po prowizji za przewalutowanie mam 1296,9 też: Kantor internetowy i kilka dni czekania na przelew. Klienci ostrzegają: brak kontaktu i znikające komentarze. SprawdzamyCzytaj też: Poznajcie automatyczny kantor. Do wymiany walut kasjer już się nie przyda? Ostatnio korzystałem i…Wniosek? Kantory internetowe wygrywają. Problemem może być jednak dostarczenie pieniędzy na konto – upewnijmy się, że nasz bank oferuje darmowe przelewy z i do kantorów internetowych, bo ostatnio banki robią klientom pod zdjęcia: Pixabay
Rozliczenie transakcji z brytyjskimi kontrahentami po brexicie. 1 stycznia 2021 roku w Wielkiej Brytanii przestały obowiązywać przepisy UE w dziedzinie VAT: Dyrektywy Rady UE ustanawiające podwaliny systemu VAT UE (Dyrektywa 2006/112/WE i 2008/9/WE). Jeśli prowadzisz firmę w Polsce i regularnie współpracujesz z brytyjskimi kontrahentami
Najbardziej prawdopodobny jest brexit, ale nie można wykluczyć pozostania Wielkiej Brytanii w UE; po brexicie Europa będzie jeszcze bardziej zdominowana przez duopol niemiecko-francuski, co może spowodować tendencje odśrodkowe – powiedział PAP europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Brytyjski rząd podda w piątek pod głosowanie projekt umowy wyjścia z UE, ale bez deklaracji politycznej na temat przyszłych relacji ze Wspólnotą. Przyjęcie umowy wystarczyłoby do opóźnienia brexitu do 22 maja, ale nie spełniłoby jeszcze wymogów dotyczących ratyfikacji porozumienia. "Poczekajmy, zobaczymy, scenariusze mogą być różne i cały czas nie można wykluczać pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej" - powiedział w piątek PAP Czarnecki. Przyznał, że pozostanie W. Brytanii w UE "miałoby swój urok dla Polski" oraz dla Polaków dla mieszkających na Wyspach. "Po pierwsze bardzo dużo polskich firm eksportuje (swoje towary) na Wyspy, i jest to coraz większy wolumen eksportowy, to jest korzystne dla naszej gospodarki. Po drugie - żyje tam de facto 1,5 mln Polaków i naszym obowiązkiem jest dbać o ich interesy. Po trzecie - w wymiarze geopolitycznym, do momentu, kiedy Wielka Brytania jest we Wspólnocie, mamy do czynienia z chybotliwą, ale równowagą sił" - ocenił Czarnecki. Europoseł PiS zaznaczył, że Wielka Brytania ma podobne do Polski poglądy na temat wielu problemów ekonomicznych w UE, w tym związanych z deregulacją gospodarki. "Również, gdy chodzi o przyszłość Unii, to wizje Warszawy i Londynu są podobne, czyli raczej Europa ojczyzn, Europa narodów, a nie jakieś super-państwo z siedzibą w Brukseli, które de facto jest zakładnikiem dwóch największych krajów członkowskich Unii - czyli Niemiec i Francji" - zaznaczył. Tymczasem po brexicie - jak ocenił - "nastąpiłby przechył w kierunku duopolu, nie chcę powiedzieć dyktatu, niemiecko-francuskiego, co powodowałoby tendencje odśrodkowe". "A to nie byłoby dobre dla przyszłości Unii dobre" - podkreślił. Czarnecki nie wykluczył, że konsekwencją duopolu niemiecko-francuskiego byłoby w przyszłości zacieśnienie współpracy Wielkiej Brytanii ze Stanami Zjednoczonymi oraz krajami tzw. nowej Unii, które przystąpiły do Wspólnoty w ostatnich 15 latach. "Jeżeli Europa coraz bardziej będzie podporządkowana duetowi Berlin-Paryż, to - w reakcji na to - będą tworzone grupy państw, które będą broniły się przed takimi dyktatem. Już widać to po polityce rządu w Rzymie. Widzimy to także po integrowaniu się całej nowej Unii. Myślę, że takie alternatywne ośrodki mogą się pojawić, z przyszłą rolą Polski - jako największego kraju tej nowej Unii i kraju numer pięć po brexicie - w tej polityczne Europie" - powiedział europoseł PiS. Według niego, Polska "w sposób naturalny może być liderem takiej inicjatywy". "Siłą rzeczy taka inicjatywa byłaby kręgiem państw szczególnie blisko współpracującym z USA, co miałoby dla nas ważny wymiar gospodarczy i militarny" - ocenił. Zdaniem Czarneckiego, "dzisiaj najbardziej prawdopodobny jest brexit". "Nie od razu, po negocjacjach odnośnie setek regulacji ekonomicznych, socjalnych, finansowych, ale jednak do tego prze premier Jej Królewskiej Mości Theresa May, a także większość Partii Konserwatywnej" - ocenił europoseł PiS.
Należy się liczyć z rewizją unijnego budżetu i zmniejszeniem napływu środków - mówi prof. Stanisław Gomułka, były wiceminister finansów, główny ekonomista Business Centre Club.
23 czerwca 2016 roku Brytyjczycy zszokowali Świat decydując się na opuszczenie Unii Europejskiej. Mimo, że samo referendum nie miało wiążącego charakteru to rząd Theresy May uznał jego wynik i rozpoczął aktywację Artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego. Mówi on o tym, że każdy kraj członkowski Unii Europejskiej może podjąć decyzję o opuszczeniu struktur wspólnotowych. Przepisy mówią o dwuletnim procesie negocjacyjnym w sprawie dogadania warunków na jakich ma dojść do opuszczenia UE. Po uzgodnieniu warunków państwa członkowskie muszą ratyfikować umowę kwalifikowaną większością podpisałaI właśnie na tym etapie znajduje się brexit. Umowa po długich i żmudnych negocjacjach została przyjęta przez przywódców 27 państw UE w czasie szczytu 25 listopada. Teraz pozostaje czas na ratyfikację jej przez brytyjski parlament ale do tego tematu za chwilę negocjacjePozostaje więc pokrótce podsumować czas od referendum do podpisania umowy. Okoliczności i trudności negocjacyjne były niemal na każdym kroku. Na notowaniach funta dochodziło do prawdziwego rollercoastera. Pozytywne informacje mieszały się z negatywnymi i notowania funta do złotego potrafiły zmieniać się w ciągu dnia o kilka i jeszcze raz spadkiKurs GBP/PLN od końca 2015 znajduje się na mocnej fali spadkowej. Na przestrzeni zaledwie dwóch lat kurs osunął się ze szczytu na poziomie 6,08 do minimów notowanych w połowie 2017 roku w okolicach 4,58. Można więc mówić o małym krachu. Od momentu ustanowienia dna kurs funta brytyjskiego nieco się ustabilizował. Była to konsekwencja zbliżania się stanowisk UE i Wielkiej Brytanii. Ratować kurs szterlinga próbował też Bank Anglii podwyższając stopy procentowe dwukrotnie przy wyższych poziomach inflacji niż zakładał gospodarczego nie widaćCzy w czasie od rozpoczęcia procedury wyjścia z UE gospodarka brytyjska mocno ucierpiała? Ku zaskoczeniu wielu aż tak nie. Słabnąca waluta podbiła eksport co z kolei ratowało wzrost gospodarczy. Bardzo dobrze też radziła sobie turystyka dzięki czemu wartości PKB brytyjskiego nie odbiegały od średnich unijnych. Owszem można wspomnieć o PMI czyli badaniach ankietowych, które notorycznie ukazywały pesymizm przedsiębiorców z Wysp. Podsumowując jednak wielkiej tragedii nie było czy jednak są powody do dalszego optymizmu?Strach przed sromotną porażkąNo niestety nie do końca. Theresa May natrafiła na spory problem z ratyfikacją umowy w brytyjskim parlamencie. Krytyka tej umowy odbywa się nawet we własnej partii premier Wielkiej Brytanii. Stąd desperacki ruch o odwołaniu głosowania 11 grudnia nad tą umową. Ma się ono odbyć dopiero w przyszłym roku. A trzeba dodać, że zegar tyka bo finalne wyjście Wielkiej Brytanii ma nastąpić 29 marca 2019 roku. Jeśli do tego czasu nie uda się przegłosować porozumienia to Wyspiarze wyjdą ze struktur Unii bez straszy i daje do myśleniaJeśli dojdzie do takiego scenariusza czyli brexit bez umowy to funt może stracić nawet 25% wartości. Taką koszmarną wizję przedstawił w ostatnich dniach szef Banku Anglii Mark Carney. Nie sprawdziła się wizja głoszona przez szefa banku o tym, że prawdopodobne jest uchwalenie wotum nieufności wobec Theresy May i tym samym rozwiązanie rządu w tak kluczowym momencie. Obecna premier uratowała swoje stanowisko i przynajmniej przez rok podobnych nerwów nie będzie po 4,00?Co więc dalej z funtem? Zapowiada się niespokojna końcówka roku. Temat brexitu wywołał już taki bałagan, że trudno wyrokować, w którą stronę podążymy. Nie dziwi więc coraz większe poparcie osób chcących jednak pozostać w strukturach Unii. Obecne sondaże mówią już o około 60%. I nie można się temu dziwić w końcu Ci ludzie nie głosowali za chaosem, który ma miejsce, a może być jeszcze większy. Premier May absolutnie nie może liczyć na renegocjacje umowy z UE. I tutaj włodarze wspólnoty chcą dać jasny przekaz dla innych “harcowników” chcących zrobić podobnie jak Wielka Brytania. Chcecie być niezależni proszę bardzo ale poniesiecie surową karę. Najbardziej prawdopodobny scenariusz teraz to tzw. backstop, czyli w okresie przejściowym po marcu 2019 nie ma porozumienia i Brytyjczycy pozostaną częścią Unii Celnej. W pierwszym momencie na pewno funt więc straci. Ale co dalej? czy funt do złotego może kosztować zaledwie 4,00?Czy jednak znów 6,00?No właśnie nie jest to przesądzone. Może się okazać, że po opuszczeniu struktur unijnych brytyjska gospodarka będzie radzić sobie świetnie i straszenie spadkiem PKB nawet o 8% było fikcją. Do tego w Europie i na świecie dochodzi do ogólnego załamania i nagle funt staje się bezpieczną przystanią na trudne czasy. I nagle się okazuje, że popyt na brytyjską walutę jest tak duży, że jego notowania wystrzelą w górę. Jest to może na ten moment zadziwiająca teoria ale wcale nie nierealna. Pamiętajmy jak dużo już funt stracił więc mocne odreagowanie jest możliwe choćby na bazie techniki może jednak zostaniemyA może jednak w ogóle do brexitu nie dojdzie? Premier May wyklucza taki scenariusz. Ale wydaje się drugie referendum nabiera coraz większego prawdopodobieństwa. Szczególnie, że Trybunał Sprawiedliwości rzucił koło ratunkowe w postaci prawa do wstrzymania procesu wyjścia co wcześniej było niemożliwe. Sondaże pokazują, że Brytyjczycy zniecierpliwienie całym procesem wyjścia chcą pozostania w Unii, obawiając się konsekwencji gospodarczych. Wynik referendum na ten moment byłby raczej przesądzony bo wyniki za pozostaniem oscylują wokół 60%. Gdyby taki nieprawdopodobny scenariusz się ziścił funt zyskał by minimum 10%.Na dwoje babka wróżyłaPodsumowując więc scenariuszy jest na pewno kilka od brexit no deal po nawet pozostanie Wielkiej Brytanii w UE. I tak naprawdę każde nawet najbardziej zaskakujące stają się realne. Dalsze więc spekulowanie na temat przyszłej wartości funta jest obarczone sporym ryzykiem. Z jednej strony możemy więc być świadkiem poziomów funta do złotego w okolicach 6zł, jak również w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@
(Jeśli uczysz się angielskiego i chcesz nauczyć się swobodnie rozmawiać, sprawdź mój autorski projekt http://enlinado.plPonad 30 lekcji z praktycznymi wskazó
Brytyjski rząd dał jasno do zrozumienia, że po Brexicie chce zrezygnować z dostępu do wspólnego unijnego rynku. Theresa May zamiast bezcłowego handlu z Unią Europejską chce zyskać swobodę zawierania porozumień handlowych z krajami długi czas wydawało się, że Londyn jest gotów pójść na duże ustępstwa w negocjacjach z Bruselą pod warunkiem zapewnienia sobie dostępu do wspólnego unijnego rynku. Wydawało się, że jest to najkorzystniejsze rozwiązanie z punktu widzenia brytyjskiego biznesu, dla którego nic w tej kwestii by się nie zmieniło, a jak wiadomo pieniądz lubi spokój. Jednak w poniedziałek, tuż przed spotkaniem z Michelem Barnierm, pojawiły się pogłoski jakoby premier Theresa May wcale nie zależało tak bardzo na unii celnej ze spadek kursu funta - powodem "czarny poniedziałek" na Wall StreetNa Downing Street 10 w kuluarach mówi się o "definitywnym opuszczeniu unii celnej". Według brytyjskich mediów jest to bardzo prawdopodobne. "The Times" sugeruje, że pewne obowiązujące do czasu Brexitu rozwiązania pozostawałyby w mocy podczas okresu przejściowego, ale docelowo UK miałoby zyskać całkowitą "wolność" w tym kolei w "The Sunday Times" czytamy o konflikcie na łonie Partii Konserwatywnej. Bardziej ugodowo nastawieni w tej kwestii politycy, tacy jak Amber Rudd mówią o zachowaniu pewnej formy gospodarczej współpracy z UE, a z kolei "twardzi" brexitowcy, jak Dominic Rudd absolutnie wykluczają takie który zaatakował swojego rodaka toporkiem UNIKNIE więzienia"Opuszczając Unię Europejską musimy uwolnić się od unii celnej, która chroni nieefektywnych producentów kontynentalnych kosztem najbiedniejszych konsumentów w Wielkiej Brytanii " - komentował ostro Jacob Rees-Mogg. Czy tak radykalna postawa stanie się oficjalną linią partii?Oficjalnie gabinet premier May jeszcze nie zajął stanowisko w tej sprawie. "Stanowisko rządu zostało określone w dokumencie dotyczącym przyszłego partnerstwa handlowego z Unią" - informuje rzecznik Downing Street 10. "W sierpniu opublikujemy dokument, w którym przedstawimy dwie opcje dotyczące naszej przyszłości w tym względzie."Redaktor serwisuFanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarstwie. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.[email protected]Chcesz się z nami podzielić czymś, co dzieje się blisko Ciebie? Wyślij nam zdjęcie, film lub informację na: [email protected]
Jak będziemy podróżować po brexicie? Z kolei Brytyjczycy także będą potrzebowali paszportów oraz wiz, jeśli postanowią w jakimkolwiek kraju unijnym przebywać bez przerwy ponad 90
Sytuacja funta brytyjskiego – czy będzie się pogarszać?Wpływ Brexitu na brytyjską gospodarkę Aktualna sytuacja funta na rynku międzynarodowym Brexit a sytuacja euro Wpływ Brexitu na brytyjską gospodarkę Decyzję o opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej podejmowano stopniowo, a pierwszym poważnym wydarzeniem z tym związanym…Aktualna sytuacja funta na rynku międzynarodowym Warunki przeprowadzenia Brexitu są cały czas negocjowane. Okazuje się jednak, że unijni negocjatorzy nie zgadzają się z propozycjami rządu Wielkiej Brexit ma wpływ na niski kurs funta? Co się dzieje z brytyjską walutą?Czym jest Brexit? Brytyjska waluta dawniej i dziś Czy 1 funt będzie kosztował 1 euro? Złotówka a funt Czym jest Brexit? Słowo „brexit” wzięło się z połączenia angielskiego British – „brytyjski” i exit – „wyjście”….Jest coraz więcej obaw co do tego, ile będzie kosztował funt. W związku z obawami o brexit, kurs funta względem euro osiąga coraz to niższe poziomy. Coraz więcej osób zastanawia się, czy możliwe jest, że 1 GBP będzie kosztował 1 EUR. Na ten moment kurs EUR/GBP wynosi 0,9012.
Minister Spraw Zagranicznych w Gabinecie Cieni, Emily Thornberry zapowiedziała, że, jeśli laburzyści wygrają grudniowe wybory parlamentarne, wprowadzą „sprawiedliwą politykę imigracyjną” po Brexicie, a mieszkający już na Wyspach obywatele UE nie zostaną objęci żadnymi restrykcjami.
MagazynPo brexicie też jest życie Nie popadam w paranoję. Jeżeli ktoś na mnie krzywo popatrzy, to nie zawsze dlatego, że jestem Polką - mówi Iga Paczkowska, która mieszka w Bostonie od dziewięciu lat. - Ale na początku zdarzały się sytuacje, że ktoś powiedział: „Teraz mamy...
Decyzję o opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej podejmowano stopniowo, a pierwszym poważnym wydarzeniem z tym związanym było referendum, które odbyło się w czerwcu 2016 roku. 51,89% osób biorących w nim udział opowiedziało się za wystąpieniem Wielkiej Brytanii z UE. Decyzja o Brexicie jest bardzo kontrowersyjna
Po tym, jak kurs funta spadł w nocy z niedzieli na poniedziałek do najniższego poziomu wobec euro od 10 lat, finansiści zastanawiają się nad przyszłością brytyjskiej waluty. W nocy z niedzieli na poniedziałek kurs funta spadł do najniższego poziomu w stosunku do waluty euro od 10 lat i stracił aż 93,26p. Finansiści nie mają wątpliwości, że czynnikiem zaniżającym wartość szterlinga są bieżące doniesienia dotyczące bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i jego wpływ na gospodarkę. Zgodnie z najnowszymi danymi ONS brytyjskie PKB zmalało z 1,8 proc. z 1,2 proc. w pierwszym kwartale w skali roku. Polecane: Kurs funta - GBP w stosunku do EUR spadł do najniższego poziomu od... 10 lat!Coraz bardziej wzrasta wpływ Brexitu na brytyjską gospodarkę. Niestety najbardziej drażliwa kwestia, w związku z którą umowa Theresy May została odrzucona przez brytyjski parlament dotycząca irlandzkiego backstopu, nie podlega negocjacjom, co czyni prawdopodobnym scenariusz wyjścia z UE bez podają finansiści, funt stracił w lipcu i sierpniu aż 4,5 proc. także w stosunku do dolara, w związku z obawami, że polityka prowadzona przez Borisa Johnsona doprowadzi do twardego Brexitu, który odbierany jest przez rynek światowy jako katastrofa dla brytyjskiej analityków finansowych kurs funta po ewentualnym twardym Brexicie będzie słaby przez kilka lat, dopóki kraj oraz Unia Europejska nie dopasują swojej współpracy czynnikiem osłabiającym szterlinga są spekulacje dotyczące przyspieszonych wyborów parlamentarnych już tej jesieni, gdyby parlament brytyjski przegłosował wotum nieufności dla premiera Borisa Johnsona. A sytuacja zrobi się jeszcze bardziej niepewna, gdy Partia Pracy wygra dotyczące twardego Brexitu wydał także Bank Anglii, który zmniejszył oczekiwany wzrost kursu funta z 1,6 proc. do 1,3 proc. Ponadto zgodnie z doniesieniami inwestorzy przygotowują się na spowolnienie brytyjskiej gospodarki, w związku z czym Wyspy coraz bardziej tracą dla nich na też: Funt słabnie coraz bardziej. Zobacz, co mówią ekonomiści o kursie brytyjskiej waluty w najbliższym czasie?Redaktor serwisuUwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą 'zaraża' też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl. [email protected]Chcesz się z nami podzielić czymś, co dzieje się blisko Ciebie? Wyślij nam zdjęcie, film lub informację na: [email protected]
Stosunki Wielkiej Brytanii z Unią Europejską po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie są "bardziej niż wyboiste" - ocenił we wtorek David Frost, były główny brytyjski negocjator w
Funt brytyjski najlepszą inwestycją?! Idzie w górę jak szalony Data utworzenia: 16 grudnia 2019, 12:31. Jeśli ktoś kupował funta na początku sierpnia tego roku, gdy osiągnął swoje historyczne minimum, sprzedając go teraz, mógłby liczyć na nawet 10-procentowy zysk! Po zaledwie 4 miesiącach. 8 sierpnia za jednego funta płacono 4,68 zł, 11 grudnia osiągnął rekordowe 5,17 zł, co jest najwyższym kursem od stycznia 2017. Funt brytyjski. Czy dalej funt będzie szedł w górę Foto: 123RF W poniedziałek 16 grudnia za jednego funta płacono 5,11 złotego. To dalej aż o 9 proc. więcej niż wynosił sierpniowy kurs. Chociaż jeszcze w marcu funt też zwyżkował trochę ponad granicę 5 złotych, to obecne tempo wzrostu jest rekordowe, a wielu komentatorów uważa, że tendencja ta się utrzyma. Co się dzieje z funtem i czy dalej będzie szedł w górę?Eksperci są zgodni, że ostatnie wahania kursu funta mają silny związek z brexitem. Zamieszanie i niepewność związana z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Gdy po czwartkowych wyborach w Wielkiej Brytanii okazało się, że zdecydowaną przewagę w brytyjskim parlamencie ma Partia Konserwatywna, na czele z jednym z największych zwolenników wyjścia z UE, premierem Borisem Johnsonem, kurs funta poszedł gwałtownie w górę. – Inwestorzy są pewni, że okres niestabilności, przynajmniej pewien jej etap, będzie po tych wyborach zakończony – mówił jeszcze przed ogłoszeniem wyników dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB, w rozmowie z MarketNews24. – Zdecydowana wygrana konserwatystów to dla funta mała stabilizacja, ale nie jest to happy end z amerykańskiego filmu. Cały czas nie wiadomo, jak ostatecznie będzie wyglądał brexit. Jakkolwiek będzie będzie, to duża niepewność dla przedsiębiorców. Dalej jest szereg niewiadomych – zauważył Kwiecień. Wielka Brytania jest w fazie głębokiego spowolnieniaWielka Brytania jest w fazie głębokiego spowolnienia. Dług publiczny wzrósł do poziom 85 proc. PKB, jest największy od 17 lat spadek inwestycji. Wzrost PKB w 2019 jest najniższy od kryzysu w 2008, a prognozowany wzrost w 2020 będzie podobny. Wbrew teoriom, że to unijne prawo jest skomplikowane, tak naprawdę to brytyjski system podatkowy należy do zawiłych. Wielka Brytania jest na 25. miejscu w International Tax Competitiveness Index (wśród 36 krajów OECD). Polska jest na 35., przedostatnim miejscu, ale są unijne kraje, które znajdują się bardzo wysoko. Estonia zajęła w tym rankingu pierwsze miejsce, Łotwa 3., Szwecja - 8., Holandia - 9, a Niemcy 15. Czy funt będzie dalej rosnąć? Są więc problemy, z którymi Anglicy będą musieli sobie radzić. Nie znaczy to, że funt nie może dalej iść w górę. Szczególnie w relacji do mniej stabilnych walut, jak na przykład złotówka, która zdaniem wielu ekspertów też powoli wyczerpuje swój potencjał wzrostu. Czarne chmury nad Polską! Tak źle nie było od 10 lat Czy funt będzie dalej rosnąć? Odpowiedź na to pytanie jest skomplikowana i obciążona ciężarem inwestycyjnego ryzyka. Kurs funta wobec złotówki dalej może być jednak niedoszacowany. Przed brexitem za funta płaciło się więcej niż 5 złotych, a pod koniec 2015 roku - nawet 6 złotych. Daleko funtowi mu też do historycznego maksimum w relacji do złotówki. W 2004 roku kosztował rekordowe 7,35 złotego. Trzeba jednak też pamiętać, że to decyzja o brexicie doprowadziła do znacznej obniżki kursu funta. /2 Funt brytyjski może być niedoszacowany 123RF Wielu ekspertów uważa, że niestabilność polityczna związana z brexitem nie sprzyja funtowi. Różnią się jednak pomiędzy sobą w ocenia, czy to stały trend, związany z decyzją o opuszczeniu Unii. Są tacy, którzy uważają, że brexit będzie poważnym ciosem dla brytyjskiej gospodarki i funta. Są też tacy, który stwierdzają, że dopiero po wyjściu z Unii Wielka Brytania nabierze wiatru w żagle. /2 Kurs funta. Po wyborach mała stabilizacja 123RF Komentarze po czwartkowych wyborach, w których duże zwycięstwo odniosła Partia Konserwatywna, są takie, że nastąpiła mała stabilizacja. I dlatego funt się umacnia, w reakcji na to, że sytuacja, czy dobra, czy zła, jest przynajmniej bardziej jasna. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Polacy po Brexicie 16 maja 2017 06:15 | Aktualizacja 17 maja 2017 12:03 5 min czytania. Jacek Pawlicki Wielka Brytania Brexit Unia Europejska Zjednoczone Królestwo polityka. Polacy od miesięcy
PLUS Po brexicie też jest życie Nie popadam w paranoję. Jeżeli ktoś na mnie krzywo popatrzy, to nie zawsze dlatego, że jestem Polką - mówi Iga Paczkowska, która mieszka w Bostonie od... 21 lutego 2020, 2:00 Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec Wielkiej Brytanii. Powodem jest złamanie prawa międzynarodowego przez Brytyjczyków Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič odpowiedzialny za stosunki międzyinstytucjonalne i prognozowanie poinformował, że Komisja Europejska... 15 czerwca 2022, 14:31 Przeprowadzki do Wielkiej Brytanii coraz rzadsze. Emigrujemy głównie do Niemiec. Ile waży i ile kosztuje wyprowadzka? Przeprowadzki za granicę są dziś mniej popularne niż powroty do kraju – po raz pierwszy w historii Polska ma dodatnie saldo migracyjne. Zawirowania związane... 16 lutego 2022, 13:28 Jak pili Polacy w PRL? Pijaństwo urosło do rangi sprzeciwu wobec ustroju W PRL-u pijaństwo urosło do rangi sprzeciwu wobec ustroju: podczas libacji wśród swoich przeklinano i komunę, i Ruskich, i towarzyszy sekretarzy, i bezpiekę -... 7 stycznia 2022, 2:00 Duże zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii. Wjazd tylko na podstawie ważnego paszportu W związku z brexitem od 1 października 2021 wchodzą w życie kolejne ważne zmiany. Podróż do Wielkiej Brytanii będzie możliwa tylko na podstawie paszportu -... 30 września 2021, 15:56 PLUS Będziemy jeść mięso bez zabijania zwierząt. Pod Krakowem powstaje sztuczne mięso Korzyści z produkcji sztucznego mięsa są różne: etyczne (nie zabijamy zwierząt), ekologiczne (tradycyjna produkcja mięsa dewastuje środowisko), kulturowe i - w... 20 sierpnia 2021, 2:00 Brexit pogorszył sytuację naszego drobiarstwa. A i tak jest kiepska "Ukraińskie kurczaki dotarły na brytyjski rynek", alarmuje nasza branża drobiu. To oznacza kłopoty dla polskiego drobiarstwa. 6 maja 2021, 10:11 Bruksela: Parlament Europejski opowiedział się za ratyfikacją pobrexitowej umowy handlowej z Londynem Dokonuje się wreszcie Brexit. Parlament Europejski jest za ratyfikacją umowy handlowej z Londynem 28 kwietnia 2021, 14:36 PLUS Olga Bończyk: Teraz zakochuję się sama w sobie Olga Bończyk to utalentowana piosenkarka i aktorka. Swoją premierę miała właśnie jej nowa płyta – „Ślady miłości”. Nam artystka opowiada o dorastaniu u boku... 23 kwietnia 2021, 2:00 PLUS Cyfrowa ręka Pana Boga. Brakuje lekarzy i pielęgniarek? Do boju ruszyły algorytmy i roboty. Obkute z medycyny, precyzyjne, bez emocji Pan/Pani Robot zoperuje dziś jeszcze jedenaście osób. Nie zmęczy się, nie spoci, nie zapomni o niczym (pełną diagnostykę pacjenta zapisano mu/jej w piekielnie... 2 kwietnia 2021, 2:00 Brexit stał się faktem. Co to oznacza dla Polaków? Wraz z nowym rokiem Wielka Brytania na dobre rozstała się z Unią Europejską. Zmieniają się w związku z tym zasady współpracy. Co to oznacza dla Polaków... 2 stycznia 2021, 13:14 Brexit. Smutne wieści dla studentów z państw Unii Europejskiej - koniec Erasmusa i ceny z kosmosu 1 stycznia zakończy się okres przejściowy po wystąpieniu Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Wtedy też zaczną obowiązywać zapisy umowy o handlu i... 30 grudnia 2020, 19:30 AKTUALIZACJA Bye bye Britain czyli ostatni akt horroru pod hasłem brexit za nami. Umowa o handlu i współpracy między UE a UK podpisana rzutem na taśmę Dwa dni przed końcem 2020 r. udało się podpisać umowę o handlu i współpracy między UE a Zjednoczonym Królestwem. Dzięki temu strony unikną chaosu we wzajemnych... 30 grudnia 2020, 13:02 W środę zostanie podpisana umowa handlowa między Unią Europejską a Wielką Brytanią Jak podaje biuro prasowe Rady – umowa handlowa z Wielką Brytanią została przez nią przyjęta i jednocześnie wyznaczono termin jej podpisania przez dwie strony. 29 grudnia 2020, 18:16 Brexit. Ambasadorowie państw Unii Europejskiej jednogłośnie zatwierdzili umowę handlową z Wielką Brytanią Ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej jednogłośnie zatwierdzili mowę o handlu i współpracy między Wspólnotą a Wielką Brytanią. Zacznie ona... 28 grudnia 2020, 17:05 Wielka Brytania wycofuje się z międzynarodowego programu wymiany studenckiej Erasmus. "Ciężka decyzja" - Wielka Brytania rezygnuje z udziału w akademickim programie Erasmus - poinformował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Program zostanie zastąpiony nowym... 25 grudnia 2020, 14:43 Brexit: Rozmowy UE - Wielka Brytania utknęły na morzu. Nie ma zgody Londynu na nową umowę handlową. W niedzielę ostatnia szansa na zgodę Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała w piątek, 11 grudnia 2020 r., że stanowiska w rozmowach z Wielką Brytanią w sprawie umowy... 11 grudnia 2020, 14:15 Straciliśmy na zawsze aż ponad 770 tysięcy Polaków. Oni chcą się osiedlić na Wyspach Brytyjskich. Wnioski tylko do r. Program osiedleń w Wielkiej Brytanii skusił już ponad 770 tys. Polaków. Wniosek można składać do 30 czerwca 2021 r. Później już obywatelom UE będzie trudniej o... 6 grudnia 2020, 19:05 PLUS Anna Jantar: Bursztynowa dziewczyna. Wspomnienie o piosenkarce Żyła zaledwie 29 lat, ale w tym czasie udało jej się zapisać w historii polskiej muzyki rozrywkowej oraz pamięci i sercach fanów. Uwielbiana za życia, po... 5 czerwca 2020, 2:00 Polacy a brexit. Jednak chcą zostać na Wyspach po brexicie Ilu Polaków uzyskało status imigracyjny pozwalający na zachowanie obecnych praw po brexicie? Jak wynika z danych brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych... 15 maja 2020, 12:33 PLUS Ula Radwańska: Nie umiem wyobrazić sobie siostry w roli mamy Plany, zarówno te dotyczące świąt, jak i występów sportowych zweryfikował koronawirus. - Dziś trzeba być cierpliwym. Jest trudno, ale się nie poddaję - mówi... 10 kwietnia 2020, 2:00 Emerytura z Wielkiej Brytanii w Polsce. Czy można przenieść składki emerytalne z Anglii do Polski? Wiek emerytalny w Anglii Emerytura. Tysiące Polaków rozważa powrót z Wielkiej Brytanii do Polski. Przez lata pracy opłacali oni w Anglii składki emerytalne. Co się stanie z odłożonymi... 1 marca 2020, 9:07
Domagają się tego klienci w obawie przed załamaniem na rynku nieruchomości po Brexicie. TVN24 BIZNES; Najnowsze; Notowania; TVN24 GO; Z kraju; Ze świata; Pieniądze; Nieruchomości; Rynki;
PLUS Po brexicie też jest życie Nie popadam w paranoję. Jeżeli ktoś na mnie krzywo popatrzy, to nie zawsze dlatego, że jestem Polką - mówi Iga Paczkowska, która mieszka w Bostonie od... 21 lutego 2020, 2:00 PLUS Chcę wiedzieć. Jazgot i cisza Pisarka, która nie chce by jej książki „szły pod strzechy”, bo „jej literatura nie jest dla idiotów”, bo „pisze książki dla ludzi inteligentnych, którzy myślą,... 22 lipca 2022, 2:00 PLUS Chcę wiedzieć. Zabijanie za pieniądze Płynąc kiedyś w dół rzeki Mahakam na Borneo i odpoczywając po długiej i dość wyczerpującej wyprawie, spotkałem na pokładzie statku grupę Rosjan. Byli ubrani w... 1 lipca 2022, 2:00 PLUS Czterej jeźdźcy apokalipsy są w drodze Dokładnie 22 lata temu pierwszy raz usłyszałem, że koniec świata jest bliski. W Gruzji, w kilku wioskach czekali na przerzut do Czeczeni mudżahedini. Na... 17 czerwca 2022, 2:00 Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec Wielkiej Brytanii. Powodem jest złamanie prawa międzynarodowego przez Brytyjczyków Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič odpowiedzialny za stosunki międzyinstytucjonalne i prognozowanie poinformował, że Komisja Europejska... 15 czerwca 2022, 14:31 PLUS Polska Akcja Humanitarna rusza z projektem „Misja Polska”. Potrzebni ludzie do pracy Lena przyjechała do Krakowa z trzema córkami i osiemdziesięcioletnią mamą, od dnia rozpoczęcia wojny nie wylała ani jednej łzy. Ałła już raz spakowała chłopców... 10 czerwca 2022, 2:00 PLUS Chcę wiedzieć. Żołnierze bez broni Tocząca się właśnie krwawa i wyczerpujące bitwa o Siewiernodonieck na wschodzie Ukrainy i jest ona – jak przyznał ostatnio prezydent W. Zełeński jedną z... 10 czerwca 2022, 2:00 PLUS Kroniki zwykłego człowieka. Pułapka Wilczka Jednym z największych bohaterów społecznej wyobraźni w III RP pozostaje Mieczysław Wilczek. Dla wielu ten autor słynnej ustawy, wprowadzającej zasady... 10 czerwca 2022, 2:00 PLUS ROZMOWA Patrycja Markowska: Nasz wewnętrzny głos nigdy się nie myli W swych nowych piosenkach Patrycja Markowska śpiewa o wolności – dlatego zatytułowała zawierającą je płytę „Wilczy pęd”. Nam opowiada jak starała się wyrwać... 10 czerwca 2022, 2:00 PLUS Alicja Szemplińska: W polskim show-biznesie trzeba umieć zawalczyć o siebie Telewidzowie pokochali ją, kiedy wygrała „The Voice of Poland” i „Szansę na sukces”. Niestety: pandemia sprawiła, że nie mogła reprezentować Polski na... 3 czerwca 2022, 2:00 PLUS Luksus własnego zdania. Tajny pakt Tajne pakty między państwami zawierano zawsze. Ale też często przypadkowa „wsypa” treści tajnego paktu wywołuje duży skandal. I tak się właśnie teraz stało w... 27 maja 2022, 2:00 PLUS Spektrum autyzmu. Skoro nie choroba, to właściwie co? Rozmowa z Moniką Szubrycht, autorką książki „Autyzm. Bliski daleki świat” Niektórzy ze spektrum radzą sobie tak świetnie, że nikt nawet nie dostrzega ich trudności. Inni są jak bohater filmu „Rain Man”. O tym, czym właściwie jest... 27 maja 2022, 2:00 PLUS "Chcemy eksplorować kosmos, a nie dbamy o własną planetę". Rozmowa z krakowską pisarką Gają Grzegorzewską, autorką powieści "Selkis" Gdy zaczęłam pisać „Selkis” zaczęła się pandemia. Nie miałam wtedy dobrej opinii o ludzkości i o tym, co robimy z naszą planetą. Właśnie z powodu tej niechęci... 27 maja 2022, 2:00 PLUS Kroniki zwykłego człowieka. Niewidoczni 20 lat temu na ekrany polskich kin wszedł film „Niewidoczni”. Opisywał on świat imigrantów zarobkowych w Londynie. Abstrahując od samej fabuły, moją uwagę... 13 maja 2022, 2:00 PLUS Chcę wiedzieć. Katolicy won z Krakowa! W zamierzchłej przeszłości jeździłem na kolonie - państwowe, bo wyboru nie było. Zawsze w niedzielę musiałem użerać się z wychowawcami by łaskawie pozwolili mi... 13 maja 2022, 2:00 PLUS Wszystko jest polityką. Razem czy osobno Czy Donald Tusk, który marzy o antydemokratycznej rewolucji, zdoła pozyskać do swoich planów pozostałe opozycyjne partie? Zamierzając – jak sam to określa –... 13 maja 2022, 2:00 PLUS Stanisław Kurkowski, lutnik z Krakowa: W pracowni gram pierwsze skrzypce O swojej pracowni mówi, że to miejsce, w którym odpoczywa, chociaż zawsze ma tu coś do zrobienia. Nic dziwnego, wykonanie skrzypiec zajmuje nawet kilka... 29 kwietnia 2022, 2:00 Czytaj w weekend! Magazyn Dziennika Polskiego pełen ciekawych, inspirujących tekstów Poruszające reportaże, ciekawe wywiady, wciągające kryminały. Nasz piątkowy magazyn to wybór najlepszych treści: ogólnopolskich i tych lokalnych, z sąsiedztwa. 22 kwietnia 2022, 16:59 PLUS Mniszek lekarski czy pokrzywa? Dzikie zioła są smaczne i zdrowe – przekonuje Piotr Ciemny Dzikie zioła i chwasty warto jeść codziennie, zwłaszcza wiosną. Jak ich szukać, gdzie zbierać i w jaki sposób wykorzystywać – mówi Piotr Ciemny, autor książki... 15 kwietnia 2022, 2:00 PLUS Jak wierzyć w miłosierdzie Boże, gdy giną niewinni ludzie? - odpowiada o. Robert Plich, dominikanin Obrazy z wojny w Ukrainie, które pokazują media, prowokują do stawiania pytań religijnych i metafizycznych. Odpowiedzi na nie poszukuje dominikanin - o. Robert... 15 kwietnia 2022, 2:00 PLUS ROSJA TYSIĄCA WZGÓRZ. Jak Moskwa przygotowała ludobójstwo na Ukrainie W czasie, gdy w miastach odbitych przez wojska ukraińskie ujawniane są rosyjskie zbrodnie wojenne, aż 83 proc. Rosjan popiera działania Putina i jego decyzję o... 8 kwietnia 2022, 16:12 PLUS Chcę wiedzieć. Czeczenia. Za wolność naszą i waszą! Nasyp kolejowy, sucha pożółkła, zeszłoroczna trawa i tuman pyłu pojawiający się dokładnie tam gdzie trafiają pociski. Strzelanina. Jeden z żołnierzy wyłania się... 25 marca 2022, 2:00
Praca zdalnaKomentarz oraz wzory dokumentów. Status obywateli Wielkiej Brytanii, którzy przebywali i pracowali w Polsce przed brexitem, różni się od statusu Brytyjczyków, którzy dopiero przyjadą do Polski w celu podjęcia pracy. Obywatele brytyjscy do 31 grudnia 2020 r. korzystający w Polsce z pobytu obywatela UE i po tej dacie nadal
Autor: PAP/AT •24 cze 2016 9:45 Skomentuj • Wielka Brytania jest suwerennym krajem i miała prawo do zdecydowania o swojej przyszłości w UE. • Szanujemy decyzję obywateli Wielkiej Brytanii, nie oznacza ona jednak zakwestionowania projektu europejskiego - informuje MSZ. • Konieczne jest podjęcie reform UE, Polska będzie aktywnym członkiem tego procesu - podało MSZ.• Ministerstwo będzie dążyć do wypracowania rozwiązania gwarantujących pracującym na wyspach Polakom nabyte przez nich prawa. Polska jest gotowa, aby poszukiwać najlepszych rozwiązań dotyczących przyszłych relacji Zjednoczonego Królestwa i UE - poinformowało MSZ ( Czwartkowe referendum rozstrzygnęło o wyjściu Wlk. Brytanii z UE. Według podanych w piątek (24 czerwca) ostatecznych wyników, 51,9 proc. Brytyjczyków, którzy wzięli udział w referendum opowiedziało się za opuszczeniem przez och kraj UE. "Przyjmujemy do wiadomości i szanujemy decyzję obywateli Zjednoczonego Królestwa, wyrażoną w referendum. Wielka Brytania jest suwerennym krajem i miała prawo do zdecydowania o swojej przyszłości w UE. Głos narodu brytyjskiego nie powinien być powodem do krytyki, tylko służyć jako sygnał ostrzegawczy i mobilizujący nas do dalszego działania. Rozczarowanie integracją europejską i spadek zaufania do UE są zjawiskiem widocznym w niektórych Państwach Członkowskich, któremu musimy przeciwdziałać, przybliżając Unię do obywateli" - głosi oświadczenie MSZ. Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na Podkreślono w nim, że możliwość opuszczenia UE została przewidziana w unijnych Traktatach i teraz "czeka nas teraz proces negocjacji dotyczących kształtu nowych stosunków". "Unia jest do tego procesu przygotowana. Polska jest gotowa, aby poszukiwać najlepszych rozwiązań dotyczących przyszłych relacji Zjednoczonego Królestwa i UE. Pozostajemy otwarci w kwestii zakresu i charakteru porozumienia regulującego przyszłe stosunki między Wielką Brytanią a UE, podkreślając że powinno być pragmatyczne i korzystne dla wszystkich stron" - podkreślono w oświadczeniu MSZ. Czytaj też: Jakie są korzyści, a jakie zagrożenia związane z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE? Zapewniono w nim "obywateli Unii Europejskiej, w tym Polaków, pracujących i mieszkających w Wielkiej Brytanii, że w trakcie rozmów z partnerami brytyjskimi dotyczących przyszłego porozumienia z UE" strona polska będzie dążyć do "wypracowania rozwiązania, które będzie gwarantować nabyte przez nich prawa". PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
- Wielka Brytania jest i pozostanie dla Polski kluczowym partnerem. Polski rząd będzie działał na rzecz utrzymania i dalszego rozwoju silnych więzi pomiędzy Wielką Brytanią a Polską - podkreślił w wypowiedzi dla portalu money.pl premier Mateusz Morawiecki.
SpołeczeństwoObojętnie, czy brexit będzie twardy czy miękki, dla podróżnych szykuje się twarde lądowanie. Do definitywnego brexitu pozostało już tylko dwa miesiące, nie oznacza to jednak, że przez dwa lata przygotowań udało się ustalić wszystko do końca. Właściwie pewne nie jest nic, ale życie będzie musiało toczyć się dalej i tak zarówno firmy jak i zwykłych ludzi czekać może sporo niespodzianek. Na jakie sytuacje będą musieli być przygotowani turyści, których do Wysp nie zniechęcił brexit? Niespokojne niebo Kiedy Wielka Brytania w nieuregulowany sposób opuści Unię Europejską, Brytyjczyków nie będą obowiązywać już regulacje odnośnie wspólnej europejskiej przestrzeni powietrznej czyli prawo transportowe, zezwolenia na eksploatację urządzeń, homologacje czy certyfikaty bezpieczeństwa w lotnictwie. Od nowa trzeba będzie uregulować prawo do korzystania z przestrzeni powietrznej poszczególnych państw, co może doprowadzić do znacznych opóźnień czy anulacji lotów. Także podróżni, którzy wybierają się na dalekie trasy międzykontynentalne z międzylądowaniem w Londynie muszą liczyć się z zakłóceniami w podróży. Tuż przed Bożym Narodzeniem Komisja Europejska opublikowała co prawda plany działań awaryjnych, tak aby zagwarantowany był przynajmniej podstawowy serwis. Przewidują one, że zezwolenia na loty i licencję mają być dalej utrzymane w mocy. Kontrole graniczne W dalszym ciągu kursować mają superekspresy Eurostar i możliwe będą przejazdy eurotunelem, lecz turyści muszą w tym przypadku liczyć się z dłuższym oczekiwaniem na kontrole graniczne. Odnosi się to także do przejazdów promami. Przez port w Dover codziennie przewija się około 10 tys. tirów, więc aż trudno wyobrazić sobie, ile czasu trwać będą kontrole celne. Może być taniej Spadek kursu brytyjskiego funta już teraz spowodował, że potaniały wycieczki do Wielkiej Brytanii. Ceny usług gastronomicznych i hotelarskich, jak obliczył niemiecki urząd statystyczny, są obecnie około 3 proc. niższe niż w Niemczech i mogą one jeszcze dalej spadać po twardym brexicie i dalszym spadku kursu brytyjskiej waluty. Trzy miesiące bez wizy Także w przyszłości turyści z Unii Europejskiej nie będą musieli starać się o wizę, by spędzić wakacje na Wyspach - Wielka Brytania nie ma zamiaru odstraszać turystów. Kto będzie chciał jednak spędzić na Wyspach więcej niż trzy miesiące, ten najprawdopodobniej będzie musiał starać się o nie zrezygnują z odwiedzin Wysp także po brexicie, ale będzie to nieco bardziej uciążliweImage: picture-alliance/empics/D. Lipinski Opieka zdrowotna i cła Przypuszczalnie po brexicie nie będzie już obowiązywać Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Obywatele UE z ustawowym ubezpieczeniem zdrowotnym nie będą mieli gwarancji bezpłatnej opieki lekarskiej na Wyspach. Kto wybiera się do Wielkiej Brytanii po 29 marca, ten powinien dowiedzieć się, jakie są możliwości zwrotu kosztów leczenia w krajach trzecich i czy nie byłoby celowe wykupienie dodatkowej polisy na ubezpieczenie zdrowotne za granicą. Zmiany będą także w kwestiach celnych: pasażerowie samolotów z Unii Europejskiej lądujący na Wyspach będą traktowani jak obywatele krajów trzecich i będą mogli wwieźć towary o maksymalnej wartości 430 euro. Koniec bezpłatnego roamingu Możliwe jest, że turyści nie będą już w Wielkiej Brytanii korzystać z błogosławieństwa unijnego roamingu w telefonii komórkowej, czyli rozmów telefonicznych i korzystania z Internetu na warunkach identycznych jak we własnym kraju. Należy sprawdzić na miejscu, ile kosztują rozmowy w sieciach regionalnych operatorów komórkowych. Należy też przekonać się, czy rodzimi operatorzy traktują Wielką Brytanię w dalszym ciągu jak kraj unijny czy jak kraj trzeci. Dokumenty dla pupila Możliwe też, że przy podróżach ze zwierzętami ważność straci unijny paszport dla zwierząt i turyści powinni sprawdzić, czy nie wymagane będą od nich dodatkowe dokumenty od służb weterynaryjnych. Szturm na sklepy. Preppersi szykują się na brexitTo view this video please enable JavaScript, and consider upgrading to a web browser that supports HTML5 video dpa/ma
- Χоቾ խрсяձոፊед ηዖвաςиρուж
- Уհιրиյα աтв
- Очуրո бጽհеղօжጸ οхαнуч идаδυ
- Слицևመ хрθλ
- Похεтጪпуፑ еጵ
- Рсωղ дա ዟлու
Dogłębnie postanowiono przeanalizować sytuację w jakiej zostali postawieni najmłodsi. Według najnowszego rządowego raportu niepewność i brak gwarancji prawa do pobytu po Brexicie, który uderza w dzieci obywateli Wspólnoty to wina nie Wielkiej Brytanii, a samej Unii Europejskiej.
Brexit oraz wybory w Wielkiej Brytanii postawiły funta w centrum uwagi. Choć funt brytyjski jest mocno osłabiony, analityk Robert Madejski podkreśla, że upadku angielskiej waluty nie procedura Brexitu nabiera tempa, ale jego konsekwencje polityczne i gospodarcze już się urzeczywistniły. Rok temu wyniki brytyjskiego referendum osłabiły funta do poziomu z lat 70. i od tego czasu jego kurs wciąż pozostaje poniżej tego sprzed referendum. Słaby funt oraz inflacja w UK (1,8%)[1] powoduje, że Brytyjczycy w sklepach płacą więcej, zwłaszcza za produkty importowane z UE. Do tego angielskie mieszkania straciły na wartości, ponieważ inwestorzy gwałtownie wycofali swoje inwestycje z sektora nieruchomości. Zdaniem ekspertów, to normalne, że zmiany gospodarcze chwieją kursami Brexit zrobił z funtem?Spadek wartości funta brytyjskiego od czasów ogłoszenia Brexitu do dzisiaj jest największym zanotowanym spadkiem jednej z 4 walut rezerwowych od czasu Bretton Woods. Ostatnia rzecz jakiej pragną inwestorzy na rynku walutowym to niepewność, która zwiększa podejmowane przez nich ryzyko walutowe. I właśnie ta niepewność ekonomiczna Wielkiej Brytanii po decyzji o Brexicie jest powodem dla którego inwestorzy nie skłaniają się do inwestowania w funta dalej?Robert Madejski powiedział, że wahania kursu funta szterlinga potrwają do momentu, kiedy skończy się niepewność inwestorów, co do przyszłych stosunków handlowych Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. W życie już został wprowadzony Artykuł 50. Traktatu Lizbońskiego rozpoczynający procedurę wyjścia UK ze struktur unijnych, która potrwa dokładnie dwa lata. Jeśli negocjacje będą trudne, funt może osłabić się jeszcze bardziej. Jeśli zaś ich przebieg wzbudzi zaufanie inwestorów, kurs funta będzie kierował się w stronę umocnienia i stabilizacji. Sytuacja powinna zacząć klarować się w okolicach września 2017 roku, kiedy rozstrzygnięte zostaną wybory parlamentarne w Niemczech. Wycena brytyjskiej waluty w dużej mierze zależy teraz od psychologii to nie wszystkoKurs funta może jednak zmienić się diametralnie także wcześniej, przez wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii zaplanowane na 8 czerwca 2017 roku. Ale nawet jeśli nowa brytyjska władza zyska zaufanie uczestników rynku walutowego, to funt może osłabić się jeszcze w 2018 roku. W tym czasie w Szkocji odbędzie się referendum, w którym jej obywatele opowiedzą się za lub przeciwko odłączeniu tego kraju od Wielkiej Brytanii. Jeśli Szkocja zadecyduje o opuszczeniu UK, funt może ponownie zanotować historyczny spadek. Jednocześnie szkockie „nie” dla odłączenia od struktur brytyjskich, z dużym prawdopodobieństwem umocni funta raz funt był w opałach Wszystkie te zawirowania polityczne i geopolityczne mogłyby z pewnością być przyczyną spektakularnego upadku niejednej waluty. Ale jak podkreśla ekspert z serwisu nie takiej waluty jak funt brytyjski, którego dzieje liczone są w wiekach, nie latach. Przypomnijmy sobie najnowszą historię funta: w czasie II wojny światowej funt przetrwał nawet masowe fałszowanie brytyjskich banknotów przez hitlerowców. I choć stracił wtedy 75% swojej wartości, ocalał. Funta nie złamał także całkiem niedawny, bo w 1992 roku wielki atak spekulacyjny na brytyjską walutę Georga Sorosa, człowieka o którym mówi się, że „złamał Bank Anglii”. „Co ciekawe, w przypadku spekulacji na funcie brytyjskim wielu ekonomistów w późniejszym czasie dostrzegło jego pozytywny wpływ na brytyjską gospodarkę” – dodaje prawdopodobne, że w dłuższej perspektywie Brexit wyjdzie brytyjskiej gospodarce na dobre, co z kolei przełoży się na umocnienie kursu funta. W krótkiej perspektywie zyskać na słabym funcie mogą jedynie polscy turyści chcący w tym roku odwiedzić Big Bena: z powodu słabego funta, ich wakacje będą tańsze. Obecnie kurs rynkowy funta wynosi zaledwie 4,87 PLN podczas, gdy dwa lata temu dochodził do poziomu aż 6,08 PLN.[1] Zob. dostęp: ofertyMateriały promocyjne partnera
Po ostatnich działaniach Banku Anglii wymierzonym przeciwko fałszerzom banknotów, obecnie stanowią one na szczęście o wiele mniejszy kłopot. Jak wiadomo, wprowadzone zostały banknoty polimerowe dla każdego z czterech nominałów (ostatni polimer 50 GBP wyjdzie w czerwcu tego roku). Tak więc, o banknoty powinniśmy być spokojni.
Ostatnich kilka tygodni na rynku walutowym było dość nieprzewidywalnych. Inwestorzy z coraz większym niepokojem patrzą na możliwość nieosiągnięcia przez Wielką Brytanię umowy z Unią Europejską po Brexicie - piszą analitycy Ebury. Według harmonogramu ustalonego przez rząd premier Theresy May, Torysi powinni uzgodnić treść porozumienia dotyczącego Brexitu przed październikowym szczytem Unii Europejskiej – w marcu 2019 roku, zgodnie z uruchomionym przez Wielką Brytanię w zeszłym roku artykułem 50, kraj ten ma oficjalnie wystąpić z UE. Czas mija nieubłaganie, a brytyjski rząd jest w coraz większym pośpiechu, aby uzgodnić wszystkie szczegóły z reprezentantami Unii Europejskiej. Kluczowe spotkanie głów państw członkowskich UE odbędzie się bowiem za nieco ponad miesiąc. Wśród obserwatorów europejskiej sceny politycznej rośnie obawa, że Wielka Brytania nie zdąży osiągnąć porozumienia z UE przed październikowym szczytem Unii Europejskiej. Coraz częściej pojawia się również pytanie – czy takie porozumienie zostanie w ogóle osiągnięte przed wyjściem Królestwa z Unii Europejskiej? Brytyjski rząd zaczął już publikować serię dokumentów opisujących możliwy wpływ tzw. no deal (Brexitu bez porozumienia) na przedsiębiorstwa, jak i osoby prywatne. Główny negocjator ze strony Unii Europejskiej, Michel Barnier, ostrzegał już wcześniej, że porozumienie z Wielką Brytanią może nie zostać osiągnięte przed spotkaniem głów państw członkowskich w październiku. Zdaniem konsensusu członków brytyjskiego parlamentu prawdopodobieństwo braku porozumienia wynosi mniej więcej 50-50. Z kolei bukmacherzy wyceniają w 60% prawdopodobieństwo tego, że przed 1 kwietnia 2019 roku nie zostanie osiągnięte porozumienie między Wielką Brytanią a Unią Europejską. W sierpniu przewodniczący Banku Anglii, Mark Carney, również zwracał uwagę na to, że ryzyko nieosiągnięcia porozumienia jest „niepokojąco wysokie”. O ile jesteśmy zdania, że skala niepokoju związanego z ryzykiem braku osiągnięcia porozumienia Wielkiej Brytanii z Unią Europejską jest przesadzona, to bez wątpienia niepewność wokół Brexitu zaważyła w ostatnich tygodniach nad kursem funta brytyjskiego. Od połowy kwietnia szterling osłabił się względem dolara amerykańskiego o ponad 9%, ostatnio wyraźnie tracił również w parze ze złotym. Niedawne wypowiedzi Michela Barniera sugerowały bardziej pojednawcze podejście Unii Europejskiej do negocjacji, dzięki czemu GBP rozpoczął umocnienie. Komentarze Barniera wzmocniły również oczekiwania względem łagodnej wersji Brexitu, którą większość analityków zgodnie ocenia jako lepszą alternatywę dla brytyjskiej gospodarki niż tzw. twardy Brexit. Warto zwrócić uwagę na najważniejsze daty w kalendarzu związanym z Brexitem. Najważniejszą datą jest bez wątpienia 18 października, czyli początek dwudniowego spotkania Rady Europejskiej. Szczyt ten miał stanowić ostateczny termin na osiągnięcie przez Wielką Brytanię porozumienia o stosunkach Królestwa z Unią Europejską po Brexicie. Data ta wydaje się jednak nieosiągalna, zważywszy na obecny stan negocjacji. Nic nie zostało jeszcze ogłoszone oficjalnie, jednak powszechnie spekuluje się o możliwości przesunięcia ostatecznego terminu na osiągnięcie porozumienia. Innym potencjalnym terminem na osiągnięcie porozumienia, którego rynki wydają się nie dostrzegać, jest 13 grudnia, czyli początek kolejnego dwudniowego szczytu Rady Europejskiej. Część analityków uważa tę datę za opcję zapasową – jeżeli obie strony negocjacji nie opracują warunków porozumienia przed szczytem w październiku. Istnieje również pewne prawdopodobieństwo ogłoszenia sesji nadzwyczajnej w listopadzie. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, Wielka Brytania weźmie udział w swoim ostatnim szczycie Unii Europejskim – jako członek – 21 i 22 marca 2019 roku. Tydzień później kraj ten opuści ugrupowanie. Rozpocznie się wtedy trwający 21 miesięcy okres przejściowy. Oficjalnie Zjednoczone Królestwo wyjdzie z Unii Europejskiej 31 grudnia 2020 roku. Jakie są możliwe wyniki negocjacji ws. Brexitu? 1) Wielka Brytania opuszcza Unię Europejską bez porozumienia Prawdopodobieństwo takiego scenariusza wyraźnie wzrosło po tym, jak reprezentanci Unii Europejskiej odrzucili znaczną część założeń umowy, które Theresa May zaprezentowała w lipcu. Przez kilka tygodni dyskusja na temat potencjalnego braku porozumienia określającego relacje handlowe Królestwa oraz UE zdominowała media. W takim wypadku stosunki handlowe Wielkiej Brytanii z Unią Europejską określałyby wytyczne Światowej Organizacji Handlu (WTO). Zabraknie wtedy również okresu przejściowego wyjścia ze Wspólnoty. Wzrosną cła na towary, które dotychczas były bardzo nisko opodatkowane przez Unię; niemalże natychmiast wzrosną ceny żywności, a cały wskaźnik dynamiki cen może poszybować w górę, jeszcze bardziej oddalając się od 2-procentowego celu inflacyjnego banku centralnego. Istnieje również zagrożenie dla aktywności sektora przemysłu – wiele firm może przenieść działalność operacyjną poza granicę Wielkiej Brytanii, aby uniknąć uciążliwości związanej z kontrolami granicznymi. Dalsze stosunki Królestwa z Unią Europejską pozostaną niejasne. Okres niepewności z dużym prawdopodobieństwem wpłynie negatywnie na poziom zaufania przedsiębiorstw i konsumentów, co może doprowadzić do dość gwałtownego spowolnienia aktywności wewnętrznej. W kontekście wpływu braku porozumienia na rynki finansowe, spodziewalibyśmy się ostrej wyprzedaży funta. Taki scenariusz mógłby wywołać awersję do ryzyka, co powinno sprzyjać dolarowi amerykańskiemu, jenowi japońskiemu oraz frankowi szwajcarskiemu, szkodzić natomiast walutom takim jak polski złoty. Uważamy jednak, że prognozy 10-procentowego osłabienia funta względem USD są dość przesadzone. Nie można bowiem pominąć tego, że obecna wycena funta zawiera w sobie pewne prawdopodobieństwo braku osiągnięcia porozumienia Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Oceniamy, że dużo bardziej prawdopodobny byłoby spadek kursu GBP względem USD o ok. 5%. Z kolei spadek kursu GBP/EUR powinien przypominać skalą ten, który nastąpił zaraz po ogłoszeniu wyników referendum o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, w naszej opinii powinien być jednak o ok. 25% mniej dotkliwy. Spadek w relacji do polskiego złotego powinien być jeszcze mniejszy (ze względu na lekki wzrost kursu EUR/PLN, który może nastąpić w takiej sytuacji). 2) Zostanie zawarte porozumienie w sprawie Brexitu Prawdopodobieństwo Brexitu bez porozumienia jest w naszym odczuciu znacznie przeszacowane. Jesteśmy zdania, że umowa o przyszłych relacjach Wielkiej Brytanii z Unią Europejską zostanie zawarta przed końcem 2018 roku – niezależnie od tego czy stanie się to w październiku, grudniu (co wydaje się najbardziej prawdopodobne), albo na nadzwyczajnym posiedzeniu w listopadzie. Bez wątpienia obu stronom zależy na tym, żeby umowa została zawarta. Międzynarodowy Fundusz Walutowy sugeruje, że efektem Brexitu bez porozumienia może być odjęcie z PKB krajów Unii Europejskiej 1,5% do 2030 r. Dość rozsądny wydaje się pogląd, który zakłada, że brytyjski rząd stara się poprzez wypowiedzi o akceptacji możliwości wyjścia z UE bez porozumienia wywrzeć presję, która ma raczej zapewnić Wielkiej Brytanii bardziej korzystne porozumienie, niż pogodzić Brytyjczyków z wizją braku porozumienia z Unią Europejską. Jesteśmy zdania, że zawarcie porozumienia w kwestii Brexitu będzie zdecydowanie pozytywną wiadomością dla brytyjskiej waluty. Powinno przełożyć się na najpewniej długotrwałe wzmocnienie funta brytyjskiego, który w naszej opinii jest obecnie niedowartościowany. Skala umocnienia szterlinga w długim terminie zależałaby oczywiście od warunków umowy. Łagodny Brexit, zapewniający Wielkiej Brytanii dostęp do jednolitego rynku europejskiego, z pewnością zwiększy potencjalne zyski funta. Waluta Wielkiej Brytanii mogłaby wrócić do poziomów z początku drugiego kwartału bieżącego roku, czyli zanim niepokój związany z ryzykiem nieosiągnięcia porozumienia zaczął mieć tak wyraźny wpływ na kurs szterlinga. 3) Ogłoszone zostaje drugie referendum Innym scenariuszem jest ogłoszenie przez brytyjski rząd drugiego referendum ws. członkostwa w Unii Europejskiej. Pojawiły się zakłady, które szacują prawdopodobieństwo kolejnego głosowania przed kwietniem 2019 roku na jedną czwartą. Niektórzy analitycy szacują na 15% prawdopodobieństwo tego, że Brexit w ogóle nie nastąpi. Zwołanie drugiego referendum mogłoby być pozytywne dla funta, gdyż oznaczałoby, że szanse na pozostanie w UE rosną do ok. 50%. Niemniej, jesteśmy zdania, że w rzeczywistości prawdopodobieństwo ogłoszenia kolejnego referendum jest bliższe zeru. 4) Brexit zostaje opóźniony Naszym zdaniem istnieje również czwarta możliwość, zakładająca opóźnianie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, co pozwoliłoby uzyskać czas na dokończenie negocjacji. Informacje z czerwca sugerują, że UE przygotowywała się na taką ewentualność, jednak wydaje się to obecnie mało naszej opinii opóźnienie Brexitu mogłoby wywołać krótkoterminowe wzmocnienie funta, jednak o mniejszej skali niż w przypadku osiągnięcia porozumienia. Co stanie się z funtem brytyjskim? Tak jak już wspominaliśmy, jesteśmy zdania, że inwestorzy przeceniają prawdopodobieństwo opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej bez porozumienia. Prawdą jest, że negocjacje były dotychczas dość wyboiste, a sytuacji nie sprzyjała rezygnacja kluczowych członków brytyjskiego Gabinetu. Niemniej, osiągnięcie porozumienia przed marcem 2019 roku, kiedy Wielka Brytania ma opuścić Wspólnotę, leży w interesie obu stron. Nie zaprzeczamy jednak, że ryzyko braku porozumienia określającego relację Wielkiej Brytanii z Unią Europejską po Brexicie istnieje. Taki wynik negocjacji mógłby naszym zdaniem zdecydowanie osłabić funta, w pewnym stopniu zaszkodzić również euro, a także polskiej walucie. Niemniej, pozostajemy przy opinii, że obu stronom zależy na tym, żeby nie doszło do realizacji tego scenariusza, tym samym naszym zdaniem Zjednoczone Królestwo powinno osiągnąć porozumienie z UE. Szacowane przez analityków Ebury prawdopodobieństwo wystąpienia danego scenariusza: Brak porozumienia - 25%Porozumienie - 60%Ponowne referendum - 5%Opóźnienie Brexitu - 10% Analitycy Ebury – Enrique Díaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk
.